Piękne te żółwiki! A czy można zastąpić czymś innym tego oscypka? Jak tak to co najlepiej by się sprawdziło?
Grażko, a czy doczytałaś przepis do końca, czy tylko "przeleciałaś" przez składniki? Możliwość zastąpienia oscypka została opisana.
Zolwie sa przesliczne, normalnie jak z bajki :) Gratuluje pomyslu :)
Czasem matką pomysłu jest obawa, że się czegoś nie potrafi - widziałam w Internecie krokodyla drożdżowego, a może krokodyla z ciasta francuskiego. Wydało mi się, że żółwiki będą łatwiejsze i przyjaźniejsze dla maluchów, dlatego właśnie zdecydowałam się je zrobić.
Może i na krokodyle przyjdzie czas :)
Uznanie! Przepis jasno zrozumiany a zdjęcie bajeczne:) Jutro jak nic spróbuję-pewnie będę zadowolona ja jak i moja chrześniaczka, hehe...
Faktem jest,że przeleciałam tylko przez składniki i nie doczytałam do końca jak sugerujesz:-) Śledziłam wątek na forum i potem tylko spojrzałam przelotem na przepis . Myślę że zrobię dzieciakom na Dzień Dziecka, tym bardziej że niedawno dostały prawdziwego żółwia :)
Pomyslowe i śliczne
mam pytanie w wersji dla dorosłych co się dzieje z drugą połową ciasta bo nie bardzo rozumiem? Przykrywamy tą pierwszą po podpieczeniu czy może porcje do pieczenia rozłożone są na dwa razy?
Mini pizze robisz z połowy ciasta :)
Wkn żłówiki nie tylko przepiekne ale tez przesmaczne. Zrobilam dzisiaj mojej chrzesniaczce - mowie Wam ludzie - cudo...
Byla zachwycona! Glownie wygladem (niestety, moje byly brzydsze od Twoich) ale smakiem również. Nie tylko ona. Każdy, kto miał zaszczyt przechodzić obok Twoich żłówików był zachwycony. Złówiki bardzo smaczne.
Polecam i dziekuje za ten przepis. Powroce do niego nie raz...
dorotaibasia (2011-05-25 18:28)
dziękuję za błyskawiczne zamieszczenie przepisu! spróbuję na pewno:)