Bo pewnie jest tak jak piszesz .Lorelai, tylko masy nie zostały połączone, żeby na zdjęciu wyglądały atrakcyjniej :)
Galaretka z łyżką jogurtu jest po prostu lekko mleczna, po krótkim ubiciu tak ok 1minuty i wylaniu na zastygnięta mase serkowa rozdzieli sie sama, tworząc pianke u góry i lekko mlecznopomarańczową na dole :)
Wkn, to był pełen spontan ta zebra, na zasadzie "Mamooo, jest coś słodkiego?", a że wyszło całkiem nieźle to przedostatni kawałek sfotografowałam :) żeby podzielic się przepisem :)
Ten spontan jest absolutystycznie cudowny! Uwielbiam takie smaczne inspiracje, które cieszą oko... i chyba nie jestem jedyna.
Tylko per favore większym drukiem bo ja nos do ekranu muszę przykleić żeby przeczytać
Oj, u mnie druk wygląda całkiem normalnie... poprzedni przepis był za to jakis kobylasty. spróbuję poprawić :)
w takim razie efekt choć niezamierzony to super-nie przyszłoby mi do głowy że masa się tak efektownie rozdzieli-ŚWIETNE!
A moja zeberka , cóż użyłam innego '' budulca '' nie mniej inspiracja była twoja '' rasowa '', dlatego podpinam się pod Ciebie :) . Delikatne , aksaminte , zimniutkie w sama raz na pogode za oknem ...
Megi miło być twoją inspiracją :) Uroczo wygląda! :*
Bahati zainpirowała mnie Twoja zebra i jutro ją zrobię. Ale mam pytanie. Do tej drugiej części serka dodajemy kakao i żelatynę ,ale nie rozpuszczamy jej wcześniej w wodzie?
domia , do drugiej części dodajemy też 2,5 łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w 30ml gorącej wody. :)
Cudownie pyszne ciasto. Mało roboty a jakie pyszne
.Lorelai (2012-04-18 12:24)
czegoś tu nie rozumiem -na zdjęciu są na wierzchu dwie masy-a piszesz o jednej-tj.galaretka z jogurtem....ja widzę na wierzchu jedną jakąś pomarańczową-być może galaretka i drugą białą -może jogurtową.Mozesz mi wyjaśnić?