Ok. Dziękuję w takim razie. Strasznie się stresuję przed ich zrobieniem bo są tak śliczne że się boję że przy moim antytalenciu coś popsuję...A barwnika nie mogę znaleźć w całej Łodzi... Ale nic, jutro już upiekę biszkopty a resztę w sobotę i zobaczymy...
Odwazyłam sie w czwartek upiec ciasteczka na wczesne walentynki i chyba cos zepsułam ;/ krem wyszedł mi o wiele rzadszy niz na zdjeciach, dało sie go nałozyc tylko odrobinke, a za marcepan nawet sie nie zabierałam , bo napewno bym cos popsuła :P Jednak pomimo wszystko ciacha wyszły bardzo smaczne, sliczne i trafiły przez zołądek do serca .
Wystroiłam moje serducha różowym lukrem z torebeczki (dostępne w carrefourze), a inne wysmarowałam kremem dookoła i oblepiłam kokosem. Niestety zanim zdązyłam zrobić cudenkom zdjęcie zostały zjedzone ;] Dziękuje strasznie za przepis ;]
śliczne te serduszka-podziwiam
Prześliczne, będę musiała zrobić :)
są cudowne. Właśnie przepisu na takie ciasteczka szukałam, a w googlach tylko angielskie strony. Zrobię kwadraciki bo szybciej :)
Mam nadzieję, że mi wyjdą :)
zrobiłam. Wyszły pyszne.