Zrobiłam w tym roku taki jeden słoik na próbę - chcę zobaczyć czy nie spleśnieją.
Robię tak z różnymi owocami, również z malinami i borówkami i ingdy mi nic nie spleśniało :)
Ja również czasem robię przetwory w ten sposób, tylko cukru daję więcej na słoik litrowy. Jak jest pożądnie zakręcony i zawekowany to na pewno nic na nim nie zakwitnie
Zaprawiam w ten sposób maliny. Są pyszne i nigdy się z nimi nic nie dzieje...
w ten sposób przechowujesz pol słoika truskawek i pół powietrza.... ja jeśli tak robię, to po nałożeniu truskawek i zasypaniu cukrem zawsze trochę odczekam, a gdy opadną, dokładam składników
W ten sposób robię też inne owoce, ale po zasypaniu cukrem pozwalam im puścić sok i dokładam warstwę nowych, wtedy jest więcej soku i owoców a mniej powietrza :)
Niestety truskawki szlag trafił. :(
Cukru trzeba dać sporo, poza tym kiedy robiłam w ten sposób truskawki, zawsze też odczekiwałam trochę i dokładałam owoców - po co przechowywać "powietrze", a poza tym słoiki lepiej się zamykają i przechowują gdy są napełnione czyli pełne a nie połowicznie wypełnione.
A moje truskawki mają się dobrze :) Dzięki Zuzanno za podpowiedź, zrobię jak opisałaś w przyszłym roku :)
Wkn (2012-07-06 21:27)
Marzy mi się spiżarka, w której mogłabym przechowywać więcej niż obecnie domowych pysznych przetworów. Na przykład takich truskawek, które później można używać do deserów i ciast. Ech...