No coś Ty, chleba czerstwego. jajek. mleka i cukru w domu nie masz? :)
Upieklam swiezy chleb zytnio-pelnopszenno-ziarnisty i jakis tam, wiec ten sie raczej nie nadaje, jajka zostaly dwa, ale to do schabowych na obiad, mleko by sie znalzalo, jakbym podebrala corce kokosowe, bo tego zwyklego to jest ciut, ciut, no i cukier poszedl na syrop z mniszka, tak ze musialam jeszcze z saszetek korzystac ;) Bo to tak jest, jak czlowiek ma wszystko w lodowce, to nie ma pomyslu a jak wszystko praktycznie zuzyje , wtedy.... slinka mu leci przed monitorem ;)))
No tak, kiedyś próbowałam zdesperowana zrobić tosty francuskie z chleba żytniego, na szczęście olśniło mnie w ostatniej chwili i zrobiłam chesterki - z serem żółtym i keczupem smakowało to bardzo dobrze, ale słodko, chyba już niekoniecznie. Pszenny wymiata :)
U mnie na topie teraz granola kokosowa - pełna blacha prawie zniknęła w dwa dni - zostawili mi biedny kubeczek do zdjęcia, bo awanturę zrobiłam, że jakim prawem jedzą, skoro jeszcze nieudokumentowane
Pracowałam kiedyś w restauracji, gdzie francuskie tosty cynamonowe (czyli to samo, ale z cynamonem) były w menu śniadaniowym. Serwowaliśmy je z syropem klonowym i dla chętnych z plastrami smażonego bekonu. Nie jestem fanem takich miksów, ale gościom najwyraźniej smakowało.
Przecież w moich też jest cynamon :)
Ja od czasu do czasu lubię - proste słodkie śniadanie. Nie przepadam za tostami, które są totalnie flakowate, ale takie lekko chrupiące, świeże i porządnie nasączone przed smażeniem bardzo fajnie smakują do kawy :)
Zrobione i skonsumowane :) Bardzo dobre i jeśli znowu zostanie mi chleb tostowy to do przepisu wrócę
Bardzo się cieszę :)
nadia (2016-04-21 09:27)
Ales mi apetytu narobila a mnie sie ostaly tylko resztki malin i nic poza tym ;P