Kiedy siedzę przy kolejnej filiżance dobrej kawy czy aromatycznej herbaty, a na dworze, jak to mówią "lepiej męża ani psa nie wypuszczać..."to zaczynam myśleć znowu o jedzeniu, o dobrym jedzeniu!
I tak mój kuchenny stół zaczyna być maltretowany. Wracam myślami do moich czasami niesamowitych podróży i wtedy uzbrojony w noże i chochelki zaczynam działać. Dzisiaj szybka, prosta ,sycąca i smakowita (ile tych przymiotników) potrawa o włoskich korzeniach.
Nastawić wodę na makaron, gdy zacznie wrzeć zacząć gotować na al dente.
Pieczarki pokroić w plasterki, cebulkę w kosteczkę .Pierś z kurczaka w paski.
Zrobienie tej potrawy nie powinno zająć nam więcej niż 20 minut.
Cebulę pokrojoną w kostkę, przesmażyć, dodać pieczarki, chwilę poddusić i dopiero teraz posolić i oprószyć świeżo zmielonym pieprzem. Przełożyć na talerz.
Na patelni przesmażyć doprawione paski kurczaka, dodać pieczarki z cebulą, chwilę razem poddusić, podlać śmietaną 36%, zredukować.
Marchewkę i cukinię blanszować
Na talerz wyłożyć ugotowany makaron. Na wierzch, kurczaka z pieczarkami w sosie. Obłożyć marchewką i cukinią.
Można posypać świeżo tartym parmezanem.