5 łyżek octu jabłkowego ( lub białego winnego )
1 łyżka płynnego miodu
1 łyżeczka musztardy (u mnie sarepska)
10 łyżek oliwy/oleju (u mnie olej rzepakowy zimnotłoczony z Lidla)
sól, świeżo mielony pieprz, granulowany czosnek ( jeśli sos zostanie cały użyty można zastąpić świeżym, rozgniecionym ząbkiem ) -ja robię zawsze zapas i przechowuję kilka dni w słoiczku w lodówce, do pogryzania z warzywami lub następnej surówki.
Mam rodzinkę we Francji, ale to moja osobista wersja winegretu! Ma bogaty, ciekawy smak, a można go dowolnie jeszcze wzbogacać ( np. krojone drobno chili, siekana cebulka, szczypiorek...). Najpierw jednak spróbujcie bez dodatków. Polecam!!!
Składniki sosu dobrze wymieszać trzepaczką, jeśli jest za kwaśny ( to zależy od octu i musztardy ) to dodać jeszcze trochę oleju. Nie żałować soli i pieprzu, sos musi być wyrazisty i wydajny w swoim smaku.
Smacznego!!!
Nitka, fajnie że sos smakuje :) U mnie w użyciu praktycznie do każdej, mieszanej surówki i sałaty solo;) Pozdrawiam.
Bardzo smaczny ale miałam końcówkę ostu jabłkowego i dałam połowę zwykłego; wydaje mi się zbyt "octowy". Jak zrobię zgodnie z przepisem będzie idealnie :)
Ch_aga, oj zdecydowanie zwykły ocet za ostry... Ale cieszę się, że smakuje sos.
JA to najbardziej lubię polać tym sosem pieczone ziemniaki i sałatę lodową... uwielbiam te smak :)
Witam, robię ten sos już bardzo długo i zawsze wszystkim smakuje. Dzięki za przepis.
Świetny smak. Dziękuję za przepis.