Śledzie oczywiście kupujemy w całości, surowe i patroszymy! Nie z wiaderka, ani filety, ani mrożone :)
Pychota ale troszke zmodyfikowałam przepis. Kupiłam matjasy i moczylam 2 godzinki - potem jak w przepisie. Są takie pyszne mmmm na Święta trzeba jeszcze raz zrobić.......
mialam pisac juz dawno ale zapomnialam:) ja również zrobilam na święta z matjasów, nie smażyłam ich... wyszło pysznie! nawet moj tato chcial przepis:)
Wreszcie po tylu latach moje ukochane śledzie w octowej marynacie doczekały się zdjęcia :) Dodałam do przepisu :)
brzuska1 (2006-12-17 22:18)
witam! klania sie mloda gospodyni (22 lata) ktora pierwszy raz bedzie wyprawiac święta dla bliskich! bardzo mi sie spodobal przepis na te śledzie tylko mam pytanko jakie śledzie da się smazyć? czy takie w solance, z wiadereczka np matijasy bar.slabo solone? czy tylko takie jakies mrozone?