Dokładnie, także robię zwykle w niedzielę;) Kuchnia Śląska jest pyszna;)
Znam taką ślązaczkę waży 120 kg po takich ''obiadkach''
Raz na tydzień w niedzielę to można sobie pozwolić na taki obiad.Do tego jeszcze rosół z makaronem.Pycha:)Jakoś nie widzę żeby ludzie na Śląsku byli znacząco bardziej przy tuszy niż gdzie indziej.
Takie obiadki, jadamy rzadko. to ze wzgledu na brak czasu, finansowych - wołowina troche jednak kosztuje...
Co do wagi - nie ma znaczenia zjakiego regionu jesteśmy. Wszędzie możemy spotkać osoby które ważą deczko więcej;)
Jestem ze śląska i często jadamy takie obiady szczególnie w niedziele...i nie ma u nas takich grubasów jak stwierdziła Iwonka33.Podzielam opinie moich poprzedniczek, że nie ślązacy są troszkę grubsi od innych.
Mój ulubiony obiadek :)
Ja do takich roladków dodaję jeszcze kawałek chlebka i to jest dla mnie najsmaczniejszy kawałek roladki.
uwielbiam
Jakie pyszności:))
Nie wiem czy to ja mam jakąś wielką kapustę (wzięłam najmniejszą główkę), czy co, ale jak dla mnie to są proporcje na 1kg kapusty. Przy mojej główce musiałam potroić ilość pozostałych składników, żeby miało jakiś smak. Ale efekt końcowy jest b. zadowalający :)
Klusek nie robiłam, zrazy robię podobnie.
o jakie to pyszne!!!!
Olciaa (2012-06-22 08:32)
tak,to na 100% śląski obiad, zazwyczaj robie taki w niedziele bo w tygodniu czasu brak.
najsmaczniejsze zestawienie na świecie,a do tego kompot truskawkowy i jestem w niebie....