Ser, żółtka, masło, cukier i c.waniliowy oraz proszek do pieczenia zmiksować w malakserze. Z białek ubić sztywną pianę, dodając szczyptę soli. Połączyć delikatnie
ubitą pianę z masą serową i bakaliami, dodając na koniec bułkę tartą i mąkę ziemniaczaną oraz spirytus. Masę wyłożyć na blachę, posmarowaną masłem i wysypaną bułką tartą.
Piekarnik nagrzać do temp.190-200 st.C, włożyć sernik, piec ok. 1 godz. W czasie pieczenia nie poruszać formą. Gdy upieczony na złoty kolor wyjąć, okroić natychmiast brzeg blaszki /między blaszką a sernikiem przejechać nożem/ i zostawić do ostygnięcia.
Wierzch sernika polukrować / ja ucieram 20 dkg c.pudru i 4 łyżki gorącej wody/ a następnie ozdobić cienkimi strużkami polewy czekoladowej /ja robię cieniutkie kreski wzdłuż ciasta a potem jeszcze po przekątnej - wychodzi nieregularna kratka/.