Basilek, bardzo mi miło, że przyznajesz się do sąsiedztwa....:)))
Co do przepisów - to w większości są to stare, wielokrotnie wypróbowane, wyniesione z domu rodzinnego.
Wiele z nich jeszcze czeka w starych zeszytach, może kiedyś znowu znajdę czas i chęci żeby je umieścić tu WŻ-owej książce
kucharskiej...:))) Poki co również serdecznie Cię pozdrawiam...:)))
Z niecierpliwością czekam na dalsze Twoje przepisy :)))