Comments for recipe „Rzodkiewki marynowane”

malbec (2007-05-31 08:55)

Ha! Jakbyś zgadła  Wypróbuję na pewno! A zajrzałam natychmiast jak tylko zobaczyłam ten przepis, bo pomyślałam o moim przepisie na rzodkiewki marynowane, tylko że po rosyjsku (babcia pochodziła z Odessy). Chyba w zamian umieszczę ten mój, może ktoś spróbuje. A jak masz przepis na inne kiszonki to sie nie krępuj! Pozdrawiam!

Mari (2007-05-31 09:50)

Wpiszcie swoje przepisy, teraz rzodkiewki tanie wiec mozna pobawic sie w eksperymentowanie. Tucha,bez oleju beda moze lepsze? Wpisz koniecznie. Tez pozdrawiam.

Transylwania (2009-07-03 10:30)

Rzodkieweczki wspaniale! Smakuja bardzo delikatnie, lekko pikantne. Mialam jedynie takie pdluzne, dlatego starlam na plasterki - zmiejscilo sie wiecej do sloiczka :o) Napewno jeszcze raz je zrobie  Pozdrawiam

przyszła żona (2009-08-03 13:28)

Mozna rzeczywiscie zrobic te rzodkiewki w plasterkach? Moje sa lekko przerosniete. Czy tez sie nadaja??

przyszła żona (2009-08-03 13:28)

Transylwania (2009-08-05 14:08)

Bardzo Ci je polecam zetrzec, tez mialam takie przerosniete - do niczego sie nie nadawaly, a dzieki temu przepisowi sa przepyszne.

Paola_r (2010-06-26 17:00)

Przepis na 5! Za zagadkowość, za smak, za wykorzystanie swojskich rzodkiewek.
Na zaprzyjaźnionym grillu, pochłaniając zawartość miseczki z przystawką, dosłownie  nikt nie rozpoznał rzodkiewek, choć typowania były różne (to zagadkowość ).
Ostrość złagodzona słodyczą, ciekawe połączenie pieprzowej zalewy z gorczycą i podgotowanymi rzodkiewkami (to smak).
I najpopularniejszy dodatek prawie do wszystkiego-Panie i Panowie, oto rzodkiewki ! (w głównej roli rzodkiewki ).

Przepis wykonany zgodnie z planem, zamieniłam tylko ocet spirytusowy (10%) na biały ocet balsamiczny (6%), nieznacznie zwiększając jego ilość. Reszta, jak w przepisie.
Pyszne.

mahika (2010-10-03 11:01)

Sprawdzone, polecam. Pyszna sprawa :)