Też taki robię, z tym, że na powidło daję jeszcze bakalie, pianę daję od razu /bez uprzedniego podpiekania samego ciasta/, oba placki posypuję orzechami /na pianę/ grubo pokrojonymi, a składam albo oba pianą do środka i wtedy konieczna jest polewa na wierzch, albo też górny placek jest zwrócony pianą z orzechami do wierzchu i wtedy nie trzeba już nic kombinować,
Dzieki za komentarze :-) Niby wszystkim dobrze znany przepis a jak widać mozna go modyfikować na wiele sposobów......alman musze zrobic kiedys pychotke po twojemu "do góry nogami" ...moja mama do piany dodaje owocowy kisiel - też jest pyszne!
Ciasto bardzo dobre, jednak pracochłonne i masa moim zdaniem za rzadka, ja dałabym trochę mniej budyniu.
Wyborne ciasto
Poprostu niebo w gębie !!!!!mam tylko pytanie gdzie go przechowywac w lodowce czy na zewnatrz???