bo sięszybko robi i nie trzeba brudzić tak bardzo łapek. Do tego lekka gimnastyka. A poza tym nazwa zaciekawia i wszyscy się interesują. A jeszcze do tego ciacho wychodzi naprawdę puszyste, a nie gniot drożdżowy jak się czasami zdaża. :))
bo sięszybko robi i nie trzeba brudzić tak bardzo łapek. Do tego lekka gimnastyka. A poza tym nazwa zaciekawia i wszyscy się interesują. A jeszcze do tego ciacho wychodzi naprawdę puszyste, a nie gniot drożdżowy jak się czasami wychodzi. :)) pozdrowienia
a sory nie dopatrzyłam ,że to się rozrabia w słoiku i dlatego zdziwiła mnie ta nazwa.Już rozumiem i dzięki za wyjaśnienia pozdrawiam i wypróbuję
Nie ma problemy. Kto pyta nie błądzi. Smacznego :)
Za bóle brzuszka po zjedzeniu surowego nie odpowiadam!!! !!! Dzięki za komplement. Pozdrowienia :)
czyli po wlaniu rozczynu nie trzeba już wyrabiać ciasta?
Wypróbowałam -bardzo dobre i szybkie
Mysza - musisz trochę zamieszać rozczyn z mąką, ale bez przesady. Tak by się połączyło i siup na blachę. Ja się nie przemęczam, byle wyszła gładka masa. Ale nie ma mowy o jakimś specjalnym ugniataniu.
Witajcie,
w holenderskich warunkach, czyli bez naszych polskich drożdży tylko użyłam (drożdży instant) wyszla mi taka oto drożdżówka w smaku dobra, ale pewnie z naszymi drożdżami jeszcze lepsza.
Dodalam jeszcze wiśnie z kompotu.Ale dzięki za przepis bo robi sie ciasto bardzo szybko. Troche spalona, bo niw wyczulam jeszcze piekarnika. Pozdrawiam:)
Ja z tego przepisu zrobiłam przedwczoraj bułeczki - cynamonowe ślimaczki z rodzynkami. Taki sobie mały eksperyment - chciałam sprawdzić czy wyjdą i całkiem nieźle się udały - do dzisiaj nie została ani jedna. Może kogoś zainspiruje :))
Alice a mam pytano ten przepis to najlepiej na jaką blaszkę ?? Bo na zdjęciu widzę , że ty robiłaś na tą małą podłużną, a ja chciałam na zwykła blaszkę 25 x 35 to wyjdzie?
anulka840, to nie jest moje zdjęcie, tylko joasi1204. Ja to piekę na blasze 40X25 i czasami mi się jeszcze wylewa w piekarniku, bo za wysokie urośnie. Proponuję podłożyć coś pod spód, to Ci oszczędzi mycia piekarnika (buuuu.... nie ma nic gorszego jak dla mnie). Miłego pieczenia :))
dla mnie bomba polecam
Robiłam juz drugi raz tym razem z jagodami i placek naprawdę rewelacyjny. Jeden facet dosyć wybredny stwierdził że troche za mało słodkie ale to nie problem następnym razem dam wiecej cukru. Polecam :)
Bardzo fajna drożdżówka wychodzi z tego przepisu, miękka, puchata i wysoka. Moja była dodatkowo ze śliwkami posypanymi cukrem waniliowym i oczywiście Twoją posypką. Polecam.
mmmmmm...placuszek wyszedł bardzo dobry.....
zrobiłam ze śliwakami i z kruszonką....
ciasto bardzo pulchne,szybko się robi...super
POLECAM:)))
To był mój pierwszy drożdżowy placek. I uwierzcie. ostatni - jeśli chodzi o wybór przepisu. Ciasto robi się bardzo szybko i bez wysiłku. Smakowo - następnym razem dodam ciut więcej cukru do ciasta (to kwestia gustu). Mój placek rozszedł się w dzień, przy niejadkach słodyczy. Jest to przepis na dużą blachę, bo ja robiąc na mniejszej miałam 8 cm placek. Bardzo dziękuję z przepis i wszystkim polecam. Aha - niekoniecznie jest dobra kruszonka - mi się rozpłynęła po placku. Ale ja jestem gapa!!!
Dodam jeszcze jeden komentarz. Piekłam znowu ... i znowu... i znowu.... tym razem z jabłkami i ze śliwkami. Ale pierwszy raz zrobiłam tą kruszonkę i przyznaje, że jest najlepsza jaką jadłam. Ciasta jest akurat na czarną blachę z piekarnika. I jeszcze coś - robiłam dużo zapraw i skończyły mi się słoiki więc - wymieszałam mikserem! Kobitki do dzieła - placek na miarę medalu!!!
Robiłam kilkakrotnie,dzisiaj zrobiłam ze śliwkami i oczywiście z kruszonką, która podczas pieczenia nieziemsko pachnie.Dzisiaj zrobiłam mikserem,ale w pierwszym etapie zapomniałam o mleku, które dodałam zimne,prosto z lodówki razem z mąką,nie czekałam aż wyrośnie tylko siup do piekarnika.Wyszło takie smaczne i wyrośnięte jak zwykle.
mam pytanie czy owoce polozyć przed wyrosnieciem placka czy odczekać aż podrosnie
WS, ja zawsze daję owoce od razu, byle nie za dużo, bo może skończyć się zakalcem :)
Zrobiłam ciacho,niestety z połowy porcji bo do końca mimo komentarzy nie byłam pewna czy coś z tego wyjdzie.Wyszło pyszne,te wszystkie drożdżówki sypane,nocne,dla leniwych itp.mogą się przy niej schować.Przepis godny polecenia i już poszedł w świat.
Przed chwilą wyjęłam z piekarnika ale pięknie upieczone ze śliwkami, a zapach boski się rozchodzi. Pyszne już ciepłe spróbowałam, polecam.
Pychotka.Zawsze moje drożdżowe wymagało więcej pracy,a tu proszę w pare minut ciasto wyrobione.Dziękuje.
Zrobione,zjedzone,ale ochów i achów nie było.
Dzisiaj powtórka z jabłkami.
Ciasto łatwe rzeczywiście ale nie mój smak. Dałam więcej cukru niż w przepisie ale wyzło za suche i brakowało mi tego maślanego posmaku, który tak lubię w drożdżówych. Oceniam pozytywnie za łatwość wykonania i brak zakalca mimo dużej ilości truskawek.
super ciacho, pierwszy raz piekłąm drożdżowe, zawsze robiła to moja córka, ale to ciasto powoaliło wszystkich na kolana, nawet mój mężuś który z ciasta lubi najbardziej schabowe wciągnął połowę blaszki......
Dzisiaj znowu upiekłam i gorące pokrojone i zjedzone(nie całe,tylko kawałeczek).
olga66 (2008-01-24 22:21)
a dlaczego ze słoika?