Make wyspac do miski porcelanowej.. ja robilam w takiej..jednym palcem ;) na urlopie.
Mama i Ciocia smialy sie, niedowierzajac, ze tak latwo mozna zrobic ciastio na pierogi...
Make wsypac do miski.
Nalac goracej wody ok 2/3 szkalnki, lyzeczke miekkiego masla i zoltko oraz szczypte soli.
Wyrabiac ciasto reka.. krupczatka ma to do siebie, ze nie klei sie tak bardzo do rak jak robi to zwykla maka. Gdy wyrobi sie jednolite ciasto dodac ew maki aby bylo sprezyste i dawalo sie latwo sklejac i nie kleilo sie do palcow. Gotowe ciasto odstawic na ok 20 minut, zeby sobie odpoczelo.
Jagody umyc i dobrze osaczyc. Zmieszac z cukrem i bulka tarta.
Bulka tarta wpija nadmair soku, ktory wytwarza sie w czasie gotowania niczym zas nie psuje smaku pierogow.
Odcinac kawalek ciasta, formowac z niego waleczek i kroic na male czesci, kazda z nich z dwoch stron ugniesc w mace. Rozwalkowac raz w jedna raz w druga strone ..do otrzymania placuszka na pierog.
Nakladac jagody i sklejac. Krupczatka jest bardzo fajna i nic nie klei sie do rak.
Gotowe pierogi wrzucac na wrzaca osolona wode gotowac chwile po wyplynieciu na wierzch i odcedzone, polewac stopionym maslem i smietana oraz posypac cukrem.. i delektowac sie smakiem lata!!!!!!! :) Mniam mniammm.....