Alidab będę piekła twój piernik tygodniowy i bardzo proszę napisz jakimi masami mogę go przełożyć? Proszę podaj mi według Ciebie najlepsze przepisy. Mam zamiar zrobić kilka mniejszych pierników i nie wiem jakimi masami je przełożyć, żeby piernik był tak pyszny jak Twój. A tak na marginesie to pochodzę z okolic Rzeszowa dokładnie z Hyżnego. Dziekuje i gorąco pozdrawiam
Teresko, bardzo mi miło...:))) Fajnie spotkać tu kogoś z tak bliska...:))) Piernik tygodniowy mozna przekładać dokładnie tak samo jak piernik staropolski. Ja jutro także będę robić jeszcze ciasto na mój piernik tygodniowy (ciasto na staropolski dojrzewa) i mam zamiar upiec z niego także małe pierniki i pierniczki do obdarowania rodzinki tym bardziej,że kupiłąm fajne świąteczne formy.
Najlepszy w/g mnie jest piernik przekładany powidłem śliwkowym - do gorącego powidła kruszę tabliczkę czekolady, mieszam do rozpuszczenia.się i gorącym przekładam piernik. Na to moja masa orzechowa (jest w moich przepisach).Można także przełożyć przemiennie powidłem i masą grysikową lub zasmażkową. Wszystkie są dobre ale palmę pierwszeństwa dzierży zdecydowanie masa orzechowa (zamiast orzechów można użyć mielonych migdałów).
Po przełożeniu pierniki oblewam polewą z prawdziwej czekolady ( na 10 dag czekolady 100 ml śmietany kremówki 30% z kartonika).
Wszystko podgrzewam na bardzo małym ogniu (lub w kąpieli wodnej) i gorącą czekoladą oblewam piernik z każdej strony.
To "ubranko" jest bardzo smaczne a poza tym pozwala uszczelnić piernik dzięki czemu ciasto nie wysycha i zachowuje swój piękny korzenny aromat. Taką polewę można robić także z białej czekolady ale wtedy dajemy mniej śmietanki. Przed oblaniem polewą czasem smaruję cienko
piernik ciepłym powidłem.
Można także robić na ciemnej polewie esy-floresy z jasnej lub odwrotnie - krótko mówiąc - co wyobraznia podpowie.
Na przykład tak:
Teresko, jeśli coś pominęłam, to pytaj. Z przyjemnością odpowiem. Pozdrawiam Cię serdecznie...:))
witam, przymierzam sie niesmialo do tego piernika, ale najpierw mam jedno pytanie (bom malo doswiadczona): jak dlugo po upieczeniu taki piernik jest swiezy, albo inaczej: jak dlugo po upieczeniu musi lezec, zeby byl najlepszy?
dzieki za odpowiedz:-)
Piernik tygodniowy po upieczeniu zachowuje się tak samo jak piernik staropolski. Należy upiec placki, poprzekładać pergaminem, owinąć w czystą lnianą ściereczkę, całość włożyć do reklamówki (koniecznie trzeba zrobić w niej dziurki) i wynieść w chłodne miejsce na kilka dni (nawet tydzień).
Kilka dni przed świętami (też może być tydzień) piernik należy przełożyć i też odstawić w chłodne miejsce. W tym czasie zmięknie, wchłonie wilgoć od powidła i masy i na święta będzie cud- miód...:))) Jak się uchowa - to i Nowy Rok bezpiecznie z nim przywitamy ( nie możemy zapomnieć o dodaniu spirytusu do masy ).
Jak robimy większą ilość pierników (na zapas) i chcemy je zdecydowanie dłużej przechowywać to należy je przełożyć tylko powidłem z czekoladą.Taki piernik może leżeć baardzo dłuugo.....:)))
Kto jeszcze ma ochotę na pachnące piernikiem święta ? To ostatnia szansa dla tych, którzy nie zdążyli zrobić ciasta na piernik staropolski.
U mnie tym razem bez bakalii - z przeznaczeniem na mniejsze pierniki a nawet pierniczki (bez bakalii łatwiej wykrawać foremkami).
Przy okazji pochwalę się nowymi foremkami świątecznymi - te większe będą po upieczeniu przełożone masami i powidłem i do obdarowania najblizszych a te małe na drobne pierniczki i inne ciasteczka...:)))
Alidab bardzo dziękuje za tak wyczerpującą odpowiedz. Twoje pierniki są przepiękne a tak w ogóle to dla mnie jesteś mistrzynią w pieczeniu ciast i gotowaniu. Mam do Ciebie prośbę, prosze napisz w jakim sklepie kupiłaś tak piękne formy na piernika. Czy kupiłaś może w jakimś hipermarkecie czy po prostu w sklepie gospodarstwa domowego? Już sobie wyobrażam Twoje pierniki upieczone w tych foremkach. Dziekuję i pozdrawiam
Teresko, aż się zarumieniłam od pochwał tym bardziej,że są zdecydowanie na wyrost ...:)))
Foremki małe kupiłam kilka dni temu w Intermarche , natomiast te większe -choinkę i dzwon kupiłam już jakiś czas temu w Lidlu.
Każda z nich składa się z dwóch identycznych wypukłych foremek:
Jeszcze sama nie wiem jak je wykorzystam i jaki bedzie efekt ale próbować będę. Pozdrawiam...:)))
Mój piernik od 2 godzin sobie dojrzewa w piwnicy :) mam tylko nadzieje że zrobiłam wszystko dobrze, bo ciasto było strasznie gęste i nawet juz nie dałam dwóch ostatnich łyżek mąki....za tydzień w środe będę piekła... juz sie nie moge doczekać, bo będzie to mój drugi w zyciu piernik, ale tamten pierwszy to była kastrofa. Więc trzymam sobie kciuki żeby sie udało ;)
Będę meldować jak m oje postępy :)))
Ja także trzymam kciuki za Twój piernik...:))) Zastanawia mnie tylko to, że Twoje ciasto było bardzo gęste - jak piszesz...
Moje mieszałam bez trudu drewnianą łyżką (tak jak to widać na zdjęciu). A nie zapomniałaś przypadkiem o śmietanie?
Ciasto na piernik staropolski jest bardziej gęste od tego. Jeśli dałaś wszystkie składniki, to nie masz powodu do zmartwień.
Uda się z pewnością...:)))
dzięki Alidab za szybką odpowiedz! No właśnie wszystko skrupulatnie dałam wg przepisu....hmmm, ciekawe co z tego wyrośnie ;) dam znać za tydzień ! pzdr
Alidab, mam jeszcze pytanie dotyczące Twojej polewy - czy ona nie jest zbyt rzadka?? Nie spływa z ciasta? bo 100 ml śmietanki to trochę dużo.... Ja ostatnio rozpuściłam czekolade z dodatkiem mleka,ale po zastygnieciu ta polewa nie miała w ogóle koloru czekolady. Była okropna. I tak się zastanawiam....Czy ta Twoja jest godna polecenia? Ładnie wygląda na cieście? Sorrki, że tak marudze, ale wole spytać za wczasu.
no i poszłam dziś do mojego "piernika".... to ciasto jest tak zwarte, że chyba bez trudu mogłabym kulki lepić.....jestem załamana-wszystko dałam wg przepisu!!!! nie mam pojęcia jak ja mam go rozsmarować na blaszce....
Musze zrobic ten piernik ,tylko jak przeczytalam komentarz kucbog to sie zastanawiam czy to nie wina smietany .Jaka alidab dajesz smietane ?
Kucbog, ciasto piernikowe ma być zwarte i nie rozsmarowaujesz na blasze tylko wałkujesz placki i wtedy na blache, nie martw się tym że jest twarde, jak dostanie ciepła to zmięknie.
oooo dankarz! Dziękue Ci bardzo! Uspokoiłaś mnie baaaardzo ;) w takim razie się nie przejmuje. Ja w kwestii piernika jestem laikiem i stąd moje obawy ;) jeszcze raz dzięki :*
alidab, slicznie dziekuje za wyczerpujace odpowiedzi (pewnie pisalas to juz kilka razy, takze podziwiam Twoja cierpliwosc) oczywiscie - jak to u stremowanego poczatkujacego pierniczacego - nasunelo mi sie jeszcze jedno pytanie, dosc istotne dla mnie: mianowicie chcialabym pierniki upiec w keksowkach - czy wiesz moze, ile foremek (i jakich rozmiarow) zajmie ta porcja ciasta podana w przepisie? Jesli juz gdzies o tym wspominalas, to nie klopocz sie, tylko wklej linka i sobie znajde, wyobrazam sobie, ze odpowiadanie na takie ilosci pytan moze byc irytujace
Zaraz sie biore za piernik ,ale nie mam odpowiedzi na moje pytanie o to jaka ma byc smietana?I jeszcze jedno kiedy dajemy bakalie ?
Emssa nie wiem czy Ci pomoge ale wg mnie to może być słodka, do staropolskiego daje się mleko i w nim się rozpuszcza sode, chociaż chyba nic by sie nie stało jakby była kwaśna, pozdrawiam
Alu, przepraszam że odpowiadam za ciebie !!
Emssa, tak się składa,że ja pracuję i nie mam możliwości na bieżąco być w kontakcie...:)))
Ja dodaję śmietanę kwaśną 18% ale jak dodasz słodką śmietankę to też nic się nie stanie. Bakalie zawsze dodaje się na końcu a w tym przypadku nie ma to najmniejszego znaczenia.Udanego piernika życzę...:)))
Danusiu, wielkie dzięki za podpowiedzi w moim imieniu...:)))
Wielkie dzieki dziewczyny .Alidab ty jestes jedna z niewielu ktore odpowiadaja na komentarze na biezaco .Jeszcze raz dziekuje
Kucbog - nie bardzo wiem jak mam odpowiedzieć na Twoje pytania dotyczące polewy czekoladowej.
Na pytanie czy jest ładna, czy nie spływa z ciasta i czy nie jest zbyt rzadka znajdziesz odpowiedż przyglądając się zdjęciom z zeszłorocznymi piernikami ozdobionymi właśnie taką polewą. Uroda to pojęcie względne...tym bardziej, że nie wykazałam się specjalnym kunsztem przy dekoracji pierników - z całą pewnością nie spływa z ciasta.
Ja używam czekolady z Wedla - zawsze mozna do pokruszonej czekolady nie wlewać od razu całej podanej w przepisie śmietanki tylko trochę mniej i wtedy polewa będzie jeszcze bardziej gęsta. Tak należy postąpić w przypadku białej czekolady.
Czy polewa jest godna polecenia ? Nie wiem - mnie smakuje ale jeśli masz tyle wątpliwości i uprzedzeń na wstępie to lepiej nie podejmuj takiego ryzyka i skorzystaj ze swojego wypróbowanego przepisu...:)))
Elle - odpowiedzi na wszystkie Twoje pytania są zawarte w samym przepisie...:)))
Bakalie dodaje się do ciasta od razu, po leżakowaniu ciasto jest dość zwarte i nie bardzo jest to możliwe.
Surowe ciasto dzielę na 4 lub 5 części i oddzielnie piekę z nich placki piernikowe i po kilku dniach je przekładam.
naprawde nikt nie wie, na jaka foremke jest ta porcja ciasta?? juz wczoraj chcialam przygotowac to ciasto, ale czekam na odpowiedz...tez bym chciala zdazyc na swieta;-)
E_linko, w przepisie umiesciłam informację o wymiarach formy. Ciasto można upiec także w formie o innych wymiarach, wtedy placki będą trochę cieńsze lub grubsze ale i tak będą przekładane masą lub powidłem.Najlepiej mieć 2 jednakowe foremki - wtedy pieczenie zajmuje mniej czasu.
Przepraszam, masz racje - ale zauwazylam wymiary dopiero teraz, jak mi napisalas, ze tam sa:-) widocznie dopadla mnie piernikowa zacma;-) no to uwaga - zabieram sie za ciasto....
Ja /a wlasciwie moj maz /zrobil wczoraj ciasto .Wyrabial mikserem /takimi metalowymi spiralami/ .Zapakowalismy je do sloika ,tylko ,ze ten sloik ma taki beczulkowaty ksztalt i nie wiem czy nie bedzie problemu w wyjeciem
Alu, mam nadzieję że nie uraziłam Ciebie moimi pytaniami dot.polewy..po prostu jestem już tylu nieudanych przepisach że wolałam zapytać.Zalezy mi bardzo aby ten piernik wyszedł.... pozdrawiam ciepło i obiecuję już nie męczyć pytaniami ;))
Kucbog, w żadnym wypadku mnie nie uraziłaś i męcz pytaniami do skutku ....:))) Chętnie odpowiem na wszystkie pytania jeśli tylko rzeczywiście jesteś zainteresowana tym przepisem. Odnośnie tej polewy; według mnie jest naprawdę smaczna, nie klei się, można wylać, rozsmarować i zostawić trochę polewy, ponownie podgrzać i tą resztą zrobić różne wzory na wylanej już polewie(tak jak to widać na moich piernikach).Może na początek spróbuj z połowy tabliczki czekolady przy okazji jakiegoś ciasta i zobaczysz czy Ci odpowiada.
Pozdrawiam i udanych doświadczeń życzę....:)))
Elle, takie placki piernikowe nie potrzebują długiego pieczenia - ok.15 - 20 minut w zależności od piekarnika (każdy piekarnik ma swoje kaprysy). Piernik przełożony masą z dodatkiem spirytusu i powidłem może spokojnie czekać na święta kilka dni a nawet tydzień i będzie taki jak trzeba - aromatyczny i pyszny, pachnący korzennymi przyprawami,bakaliami, miodem i ...świętami....:)))
Po raz pierwszy w życiu czuje taki piękny zapach świąt który unosi się w każdym pomieszczeniu! Mogłabym od razu wpałaszować te moje 4 cudowne pierniki! Odciełam sobie kawałek bo nie mogłam się powstrzymać i.....hmmm PALCE LIZAĆ!!!!!
Teraz czas poczekać kolejny tydzień i w ruch pójdą powidła i masa orzechowa ;)
Matko! Jak to pachnie...!!!!!!!
A czym załatasz dziurę po wyciętym kawałku ? Ja miałam też dzisiaj piec ten piernik ale musiałam przełożyć na jutro.
Cieszę się, że przekonałaś się do piernika. Pozdrawiam wszystkich "pierniczących"...:)))
No więc nie mam żadnej dziurki!! Po prostu dwa placki upiekły się z takimi "wzgórzami" no i ja te "wzgórza" sobie odciełam żeby było równo :))) no i oczywiście od razu je zjadłam, hihi :)
I jeszcze jak robiłam(może komuś sie przyda) 1. wałkowałam wg pomysłu Dankarz-czyli w siatce foliowej.Super sie wąłkuje i super odchodzi. 2. Ja nie miałam 2 takich samych blach, więc przygotowałam sobie na pergaminie 4 gotowce uformowane do wymiarów blachy i potem tylko zmieniałam z upieczonego na surowy ;)
odezwe się znowu za tydzień
Sprytnie sobie poradziłaś...:))) Ja dzisiaj piekę pierniki (staropolski i tygodniowy), zapach jest obłędny - szkoda tylko, że nie da się go zatrzymać na dłużej. Pozdrawiam...:)))
Ali, napisz mi prosze jaką robisz plewe do pierników? tą którą dawałaś do piernika staropolskiego, ciemna i białą?
I jeszcze w jakich proporcjach dajesz powidła z czekoladą? a czekolada jaka do polewy i do powideł?
Czy surowe "czekające" ciasto można przechowywać na balkonie czy będzie to za niska temperatura?
Bunia, ja przeważnie robię do pierników polewę z czekolady. Jeśli chodzi o czekolady, to różnie ...:)))
Najczęściej mieszam, daję 1 tabliczkę gorzkiej i 1 tabliczkę mlecznej czekolady i taka szczerze mówiąc najbardziej mi odpowiada.
Należy tylko pamiętać żeby były z jednej firmy. W tym roku mniejsze pierniki mam zamiar pokryć lukrem, może miodowym , może jeszcze innym - sama nie wiem...:)))
Do powideł dodaję czekoladę "na oko"" - to jest bardzo bezpieczny przepis....:)))
Poważnie, to zależy od powideł - jeśli są rzadsze i niezbyt dobrze wysmażone to dodaję czekolady trochę więcej (np. na słoik taki z dżemu ok. pół do 2/3 czekolady gorzkiej. Przesadzić nie można bo powidła stracą smak. Jak powidła są bardziej gęste, to czekolady daję trochę mniej. Trzeba te powidła kosztować (nie mogą być gorzkie od czekolady).
Monami9, jeśli nie ma mrozu to ciasto może stać na balkonie. W tym roku moje obydwa ciasta były na balkonie w czasie mrozu, upiekłam już pierniki i póki co nie widzę skutków ubocznych tego przemarznięcia...:)) Do tej pory zawsze dbałam o to aby ciasto nie zmarzło a w tym roku zapomniałam ...
upiekłam placki, ale są dość cieńkie.Zastanawiam się jak je przełożyć?
Zabieram sie zaraz za pieczenie ,ale mam jedno jeszcze pytanie czy moge je upiec w keksówkach i potem przekroić?
Kate501 - jeśli piekłaś z tej porcji 4-5 placków, to nie powinny być cieńsze niż ok. 2 cm. Jeśli takie są - to w porządku.
Jeśli jednak wyszły cieńsze, to najwyrażniej soda się nie sprawdziła (może była "mało sodowa"..).
Teraz musisz się zastanowić jak je przełożyć - przy 4 plackach masz do przełożenia 3 warstwy (możesz np. 2 razy masą i raz powidłem albo inne opcje, które Ci odpowiadają)...:)))
Emssa - ja tego piernika nigdy nie piekłam w formie keksowej ale nie widzę przeciwwskazań. Ja jednak wolę upiec cieńsze placki i przełożyć...:)))
Wiem ,ze marudzę ale upiekłam właśnie pierniki wyszly mi 3 keksówki .Pierniki są śliczne ,ale co dalej .Proszę o pomoc .Ja wiem,że w komentarzach bylo juz pisane ,ale nie moge znalezc .Czy juz teraz przelozyc i nastepnie wyniesc ,czy wyniesc a za pare dni przelozyc
W jakiej temp. pieczecie piernik?? Mam zwykły, bez termoobiegu. Czy 175-180 stopni wystarczy??
napisze cos o moich slicznotkach, moze akurat komus sie przyda.... moje pierniki odpoczywaja juz od 2 dni, pieklam je w takich foremkach szerszych niz keksowki - ale wygladaly na idealne do piernika. Z tej porcji wyszly 2 piekne, wysrosniete, pozbawione gor i dolin pierniki (spokojnie wystarczyloby na 3, ale sie zestresowalam, ze nie wystarczy ciasta i zrobilam jeden ponadstandardowo gruby piernik:-) ) teraz pozostaje tylko czekac.....
Mysha2006 - myślę, że temp. 170-180 C będzie odpowiednia, wszystko jednak zależy od piekarnika...:)))
Emssa, teraz łądnie przykryj pierniki i daj im odpocząć 2-3 dni a potem przekładanie...:)))
E-linka, fajnie,że pierniki urosłyi udały się.Teraz cierpliwie czekamy...:)))
a moze to byc piernik 5-cio dniowy ?? jutro bym wyrobila ciasto no a w sobote bym upiekla coby dzemik dobrze sie wkomponowal w ciacho ??
alidab (2007-05-13 18:18)
Odzyskane komentarze :
batoniks w dniu 2007-01-21 napisał(a):
A kiedy dajemy mąkę,przed samym pieczeniem czy przed 7-dniowym leżakowaniem?
alidab w dniu 2007-01-21 napisał(a):
Batoniks,mąkę dajemy przed leżakowaniem piernika. Swoją drogą - to trochę tych błędów narobiłam,ale mam nadzieję,że jeśli to nie wszystkie,to jeszcze wyłapiesz. Mogę liczyć na Ciebie ?
batoniks w dniu 2007-01-21 napisał(a):
Wyłapuję bo właśnie przepisuję Twoje przepisy do mojego zeszyciku i chcę wyjaśnić wszystkie moje wątpliwości.A swoją drogą to masz super przepisy-takie proste i z tradycją ,żadne tam ,,udziwnione cuda"-takie uwielbiam.