no chyba nie przed wyrobieniem ciasta nie uważasz? wyrobisz ciasto,wyrośnie,uformujesz i nadziejesz pączki i smażysz
fajny przepis;-) ile wyjdzie sztuk z tego przepisu?
oczywiście smażymy na głębokim oleju lub z 1 kg smalcu jak kto woli ja tam wolę z oleju.Jeżeli chodzi o nadziewanie pączków to oczywiście przy formowaniu kuleczek dajemy nadzienie do środka i zlepiamy jak knedle:) a ile wychodzi zależy jakiej wielkości sobie uformujesz ale tak ok 30-35 szt:)
Nie polecam dawać całych jajek do pączków, bo będą twarde.
Ja z twardością nie mam żadnych problemów wręcz przeciwnie są mięciutkie:)każdy ma swoje wersje co do przepisów pączków.
Robiłam z dziesięciu żółtek i też robiłam z 2całych jajek i ku mojemu zdziwieniu nie było żadnej różnicy w twardości pączków.
Ja robię pączki z całych jaj i są bardzo puchate. Moje proporcje nieznacznie odbiegają od tych podanych w przepisie i powiem szczerze, że żadne paczki w mojej rodzinie nie smakują tak jak te "z całych jaj".
Czy do tych pączków nie dodajemy cukru?
Nie dodajemy wszystkie składniki są na przepisie poza tym do mleka dodajemy cukier oraz cukier waniliowy pączki są na prawdę pyszne!jak pani nie spróbuję to się nie przekona:)
Z pewnością są puchate pierwszego dnia, na drugi dzień można nimi głowę rozbić:)Jadłam pączki z całych jajek i były twarde jak kamienie za kilka godzin.
W przepisie jest podane 1,5 kg mąki a napisałaś że wychodzi 35 szt, mnie z 1 kg wychodzi 40 dużych pączków.
Mamo-Różyczki, nie chcę się wypowiadać co do tych pączków, bo ja swoje robię z innych proporcji, na 1,3kg mąki daję 5 jajek, 200g masła, 200g, cukru i 50-70g drożdży, robię je nieci inaczej niż standardowe pączki, bo rozpoczynam od zaczynu z mąki i drożdży i naprawdę drugiego dnia są równie puchate jak pierwszego. Ten przepis o którym mówię jest Pana, który kiedyś prowadzić tradycyjną cukiernię, moja rodzina nie chce innych pączków, te im smakują najbardziej.
Moja mama robi pączki z bardzo podobnych proporcji jak Twoje, i w taki sam sposób. Są pyszne, ale poprostu nieco inne w smaku. Pozdrawiam serdecznie.
oczywiście dodaję 0,5l ciepłego mleka do zaczynu ;)
Mamo -różyczki coś słaby piekarz z ciebie , jak pączkami głowy rozbijasz . Robie z całych jajek i są miękkie nawt trzeciego dnia . Straszna kumocha z ciebie .
Mamo-Różyczki ja robie pączki z połowy swojej proporcji i wychodzą mi ok 30szt zależy jakie robione są wielkości inni robią malutkie drudzy bardzo duże ja lubię duże:)więc z połowy proporcji wychodzi ok 30szt mojej wielkości a jeżeli z 1,5kg z pewnością dużżżo więcej pani Róźyczko.Z resztą każdy jest zdania mojego że pączki są równie puchate po upieczeniu jak i na następny dzień każdy się z gadza tylko pani po całych jajkach wychodzą twarde przykro mi.
Weroniko masz rację, bo ja to piec ani gotować nie umiem tak jak Ty:) A z całych jajek nigdy nie robiłam , za to jadłam u kogoś i były twarde.
Oliwka0000 (2012-02-29 17:37)
Witam a co ze smażeniem i co z nadziewaniem kiedy to ma sie odbyć ?