Witaj,Kasiu!
Moje ogóreczki już puściły wodę(stoją 1.5 godziny),poczekam jeszcze z pół godzinki i będę smażyć,a jutro napiszę jak smakuje:)
Pozdrawiam
moje ogórki też juz sie robią, posoliłam, czekam az puszcza soki. dam znac! pozdrawiam kasia
Nie mogłam się powstrzymać i ledwie ostygły to musiałam ich spróbować:)Pychota!Słodko-ostro-kwaskowe,mniam,mniam:)))
Moje nie są takie podsmażone mocno jak Twoje-pozostały zielone mimo smażenia 7minut.Ale to nic:)))Zrobię jeszcze na pewno!!!
P.S.One chyba mogą postać długo,może nawet je zrobić na zimę,bo słoik się super zawekował,surowe nic nie jest,a zalewa podobna jak w mojej sałatce z papryki,którą mam w swoich przepisach...
Dzięki za super przepisik i pozdrawiam serdecznie
Witaj, ja też wyjadałam jak tylko ogóreczki przestygły...hehe, to było silniejsze ode mnie ilość ogórków co podałam w przepisie starcza na 1 większy słój, z którego systematycznie znikają ogóreczki w przeciągu tygodnia. Spokjonie można zrobić więcej, ogóreczki na pewno doczekają zimy (robiłam w zeszłym roku ok 6 słoi). P.S. sprawdzałam Twój przepis na paprykę - koniecznie muszę wypróbować, bo brzmi pysznie - podobnie jak moje ogórki - słodko ostro kwaśna papryka ! Pozdrawiam Cię justine75 gorąco i dziękuję za miły komentarz!
Kurcze, jakie to dobre!! Co prawda zmniejszyłam ilość papryki, bo na obiedzie będzie moja 82- letnia teściowa, ale i tak są pyszne. Nastepne zrobie ostrzejsze, bo ...ja lubić osssstre! Dzięki- Iza
Smaczne ogóreczki to prawda! Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa. Ja planuje zrobic kilka słoi na zimę. Bo po tych co zrobiłam ostatnio śladu nie ma, a najlepsze jest to, że nikt się nie przyznaje, że je zjadł, hehe jak zawsze. chyba jakieś czary. Pozdrawiam serdecznie Izuś
Witaj, przepraszam, że dopiero odpisuję, ale ostatnio (jak to w wakacje ) jestem w rozjazdach Ogóreczki przekładam do słoi i zalewam gorącą zalewą, szczelnie zamykam i odwracam na drugą stronę, słoik się zawekuje. Nic więcej z nimi nie robię. Serdecznie pozdrawiam i zachęcam do wypróbowania, bo naprawdę warto. Na próbę możesz zrobić jeden słój tak na teraz i zobaczysz czy Ci smakują, jeśli tak to można działać dalej i robić zapasy na zimę Mika K POZDRAWIAM
Witaj! czy do bieżącej konsumpcji zalewamy gorącą czy zimną zalewą?
Hej:) Właśnie robię podwójną porcję ogóreczków według Twojego przepisu, kasiul_a. Ślę lipcowe pozdrowionka!
No i ogóreczki już w słoiczkach, a za tydzień degustacja:) Pozdrawiam!
Mam pytanie, jaki ocet jest potrzebny 5% czy 10% i czy ta zalewa nie jest za mocno octowa bo nie widze zadnej wody w skladnikach zalewy. I jeszcze jedno pytanie, jesli zwieksza sie porcje zalewy np x4 czy dodaje sie proporcjonalnie wiecej lisci bobkowych i innych przypraw? Z gory dziekuje za odpowiedz;D
Moim zdaniem najlepszy będzie ocet 10%. Wody w składnikach zalewy nie ma ale w wykonaniu pisze, że dodaje się wodę, którą ogórki puściły. Jeżeli zwiększasz ilość zalewy to musisz zwiększyć też ilość dodawanych do niej przypraw.
mysha2006, bardzo dziekuje za odpowiedz;D
Nie ma za co:) Również pozdrawiam Was dziewczyny
Zrobilam goreczki, sa wysmienite . Pozdrawiam i dziekuje za przepis;D
Są pyszne, zrobiłam wczoraj, z dwóch porcji. Moze do jutra wystarczy.
Mam tylko pytanie - bo bardzo mi sie skurczyły w tej zalewie. Czy tak powinno być czy cos nie tak zrobiłam??
Balbisiu, ogóreczki w zalewie zawsze trochę się kurczą, wszystko zrobiłaś, jak należy. Smacznego i pozdrawiam:)
Zrobiłam Twoje ogóreczki ,nie jestem smakoszem ogórków ,ale powiem że są wyborne! POLECAM .Nie ważyłam ogórków ,ale wydaje mi się że było ich więcej niż 40 dag nie cały kilogram .
Ogórki są wyśmienite!!!!! Pozdrawiam!
Zrobiłam po raz kolejny te ogórki. Rewelacja! Tym razem mam nadzieję, że przetrwają dłużej i doczekają do urodzin mojego męża, które są za tydzień. Nota bene, to nie jedyny Twój przepis, który mam zamiar wykorzystać podczas tej imprezy:) Pozdrawiam.
Kasiulka! No i wraz z rodzinką dokonałam właśnie degustacji:) Twoje ogóreczki to niebo w gębie! Dzięki za super przepisik. Serdecznie pozdrawiam!
Ogórki pycha ,ale mam pytanie czy można je zagotować w słoikach na zimę?
Witam . Zalewa jest wspaniała , ale moje ogórki były miękkie jakby zwiędnięte . Zastanawiam się dlaczego , może coś żle zrobiłam ...
Jedna zasadnicza wada...za szybko znikają
Super są te ogóreczki.Zrobiłam wczoraj wieczorem z podwójnej porcji , a dzisiaj juz połowa zjedzona!
czy można te ogóreczki zawekowac na dlużej?
Ja również skusiłam się na Twoje ogóreczki. Zrobiłam z potrójnej porcji i cóż więcej mogę napisać. PYCHA!
Czy te ogorki mozna przechowac przez zime? Czy trzeba je pasteryzowac, czy tylko mocno dokrecic sloiki? Z gory dziekuje za odpowiedz!
he he to prawda znikają szybiutko, właśnie dziś zabieram się za przygotowanie kolejnej porcji.Pozdrawiam Ania 100
Dziękuję za miłe słowa, fajnie ze ogoreczki cieszą się takim powodzeniem. Pozdrawiam serdecznie agacia i yette
Witaj chciałabym Ci pomóc, ale sama nie wiem jaka mogła być tego przyczyna, robiłam je wielokrotnie i zawsze mi wyszły. Jeśli skusisz się na nie jeszcze raz, to daj znać czy miałąś ten sam problem. Pozdrawiam serdeznie minola i przepraszam za zwłokę na odpowiedź na Twoje pytanie (w sumie i tak ci nie pomogłam) Pozdrawiam
witam :) Zainteresował mie twój przepis ! :D Jutro robie -napewno - no i po tygodniu dam znać POZDRAWIAM
pablos.78 (2009-07-09 15:37)
chyba skuszę się na te ogórki, zobaczymy jak smakują!