Nalewka cieszy się dużym powodzeniem wśród moich znajomych. Im dłużej stoi, tym lepsza. Pozdrawiam i życzę wielu przyjemności z wytwarzania i degustacji nalewki.
Witaj Elis, mam pytanko: mianowicie chodzi mi o przykrycie sloika w ktorym przygotowujemy nalewke. Zakrecamy ten sloj zakretka czy przykrywamy gaza? Z gory dziekuje za odpowiedz - bardzo zaciekawil mnie twoj przepis i koniecznie chce go wyprobowac :o)
Słoik zakręcam szczelnie. Nalewka naprawdę jest pyszna i szlachetnieje w miarę upływu czasu. Pozdrawiam - Elis
Hop do kolejki.
Brzmi smacznie.
W notatkach mam zapisane by owoców nie zalewać czystym spirytusem, bo tak mocny alkohol sparzy owoce i cały aromat 'zamknie w nich zamiast go wydobyć.
Lepszy smak uzyskamy rozcieńczając spirytus wodą przegotowaną i ostudzoną lub rozgniatając owoce by puściły sok i dopiero wtedy zalewać %centami /pamiętając, że do alkoholu należy wlać pulpę owocową a NIE odwrotnie, by nie powstały grudki jak przypominała alman/
Agawska (2009-06-03 14:29)
Chyba wyprubuję, bo co roku mam tyle winogron że najada się i rodzina i sąsiedzi a ich i tak jeszcze dużo zostaje.