Szopka bardzo sie ciesze ze smakowalo.36_renka sorki,fasolke dodajemy chwilke przed wylozeniem sosu na nalesniki.Przepraszam ze nie uzylam polski znakow ale jestem w Londynie wiec wszystko jasne.Pozdrawiam i buziaczki.
W kuchni wskazane jest eksperymentowanie, ale nazewnictwo jest raczej stałe. Można użyć zwykłych naleśników i zrobić jeszcze parę interesujących zmian, np. nadziewać całość dżemem, a nie warzywami, ale wtedy to nie jest burito, tylk naleśnik z dżemem. A może zaparzyć kawę, ale zamiast mielonej kawy użyć liści mięty i upierać się, że to dalej kawa? Nazwy są po to, żeby odróżniać rzeczy o siebie. Można na stół mówić konewka, ale proszę nie liczyć na zrozumienie.
Rozumie o co ci chodzi ,ale wez pod uwagę że nazwałam naleśniki buritem dlatego aby podkreslic charakter dania.a jeśli tak bardzo pragniesz wszystko nazywać po imieniiu to myśle że nie powinnaś//eś zaglądać na wielkie żarcie,bo tu jest masa takich liści miety nazywanych kawą:)tortilla jest rodzajem nalesniko-placa tak jak i naleśnik jest rodzajem placka,tak jak maca,chiappati itp.Pozdrawiam:)
Starty zolty ser dodaje sie do Burito.Kto jadl prawdziwe Burito ten wie.Szyszunia26 ,ten przepis jest bardzo fajny .Pozdrawiam
Witam. Twoja wersja bardzo mi smakuje,tylko sos musialam zrobić sama bo akurat na szybko nigdzie nie dostałam. Czepialscy najpierw zróbcie a potem piszcie no i przecież pisze "Moja wersja burito". Autorkę przepisu serdecznie pozdrawiam
Dalila dziękuję bardzo i również pozdrawiam
zorina (2006-07-20 11:47)
do buritos nie smaży się zwykłych naleśników tylko tortilos wg.innego przepisu.