Kurcze jakie śliczne, wyglądają prawie jak gruzińskie hinkali
Dziękuję :)
Podzielam zdanie Renatki - mieszki są śliczne. Ciasto dobre, nadzienie dobre, a boczuś z samego zdjęcia do schrupania - uznanie dla autorki ! Jednak dla mnie (miłośniczki uszek i pierożków) jest jeden zasadniczy m i n u s. Za dużo / za grubo / tego ciasta "nad zieloną kokardką ". Jednak wolę sklejane tradycyjną muszelką - cieniutko ciasta, dużo farszu. Ale to jest tylko moje zdanie - nie krytyka.
Całkowicie się z Tobą zgadzam . Ja też uwielbiam wszelakie pierogi , więc i tych musiałam spróbować. W zasadzie robię przeważnie wszystkie , taką foremką do pierogów, bo po prostu idę na łatwiznę . Serdecznie pozdrawiam :)