Gdy nadchodzi jesień, wraca do łask duszona marchewka. Bardzą ją lubię. Czasem robię z gorszkiem, innym razem z kukurydzą, a czasami dosypuję ziół. Marchew świetnie komponuje się z odrobiną niedźwiedziego czosnku - ma łagodny smak, ale jest niezwykle aromatyczny. Marchew wrzuć do rondelka, zalej wodą, osól, przykryj, ugotuj al dente. Wywaru w marchwi powinno zostać tyle, aby górna warstwa warzyw nieco z niego wystawała, jeśli będzie go mniej, warto dolać nieco wody. Jeśli wody będzie za dużo, trzeba szybko zredykować ilość płynu na dużym ogniu, bez przykrycia. Pod koniec gotowania wsyp szczyptę czosnku niedźwiedziego.
Na suchej patelni na średnim ogniu podpraż mąkę pszenną - mąka nie powinna się zrumienić, lecz pozostać jasna, lekko tylko zmieniając odcień. Dodaj do gorącej mąki masło, rozpuść i wymieszaj. Dolej kilka łyżek gorącego wywaru z gotowania marchewki, wymieszaj. Wlej całość do marchewki, mieszaj do zgęstnienia. Mąka i masło powinny lekko związać sos.
Tak przygotowaną marchewkę podajemy na ciepło do ziemniaków i mięs.