Obraną ze skóry i ości makrelę rozdrabniamy choćby widelcem.
Dodajemy drobno posiekane: szczypiorek i natkę pietruszki.
Skrapiamy obficie olejem i sokiem cytrynowym.
Doprawiamy pieprzem, mieszamy i gotowe!
Do tego razowy, żytni chleb i dobre masło !! Cóż więcej potrzeba?