Przepis łatwy, smaczny i szybki w przygotowaniu. Oczywiście po niewielkiej modyfikacji:) Bulion zawsze robię sama (od "kostek" i innej chemii mam uczulenie). Bulion: przegotowana woda, sól, pieprz do smaku + lubczyk inaczej maggi, odrobina oleju i bulion jak talala.
I niecała szklanka...Kurczaki nie pływają:) Póżniej jak w przepisie. Od razu podpowiem, że 15dkg marchwii to dwie srednie marchewki.
Nie wyjmowałam podczas pieczenia z piekarnika (poroniony pomysł) i nie dodawałam pomidorów. Marchewka i pomidory nie brzmialo mi dobrze... A tak w ogóle to zrobiłam skrzydełka. i też dobre.
Uważam, że równie dobrze można to dusić pod przykryciem w garnku:)
Smakowało, na pewno będę robić to jeszcze.