Gdy nadchodzi jesień, ciasteczka zbożowe zaczynają smakować jeszcze lepiej niż zwykle. Cukier jakoś tak przyjemniej chrupie i pasuje do kawy z pianką, a suszone jabłka wracają do łask, że hoho! W takich chwilach powstają przepisy na magiczne ciasteczka. Tak brzydkie, że aż wzruszające. Szczególnie, że zjada się je ze zmrużonymi z zadowolenia oczami.
Suszone jabłka drobno pokrój. Do miski wsyp mąkę i płatki, dodaj małą szczyptę soli, cukier oraz zimny tłuszcz. Posiekaj składniki, a następnie zagnieć z jajkiem kruszące się ciasto. Urywaj palcami nieduże grudki masy, wielkości mniej więcej orzecha włoskiego, szybko formuj dłońmi różnokształtne ciasteczka i układaj je bez odstępów na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Posyp brązowym cukrem.
Wstaw na środkowy poziom piekarnika nagrzanego do 180 st.C (funkcja pieczenia góra+dół). Piecz około 10 minut, następnie zmniejsz temperaturę do 170 st. i przykryj ciastka sreberkiem do pieczenia, aby nie przypalić suszonych jabłek. Gdy się zrumienią, wyłącz piekarnik.
Smacznego.