To też sposób, ale ja wolę zawsze odcedzić, bo wydaje mi się, że wtedy w zupie nie czuć mąki i jest "czystsza" (np. rosół) i wyrażniejsza w smaku i kolorze :)
Zrobiłam kluski z tego przepisu i wyszły znakomite, pyszne. Podałam do rosołu, mój trzylatek był zachwycony i zjadł pełną miskę :)
Muszę wypróbować ten przepis,ponieważ zawsze robię lane kluski z jajek i mąki.
Dziś zrobiłam kluseczki do zupy pomidorowej-..wyszły rewelacyjne super pomysł z tym lejkiem...-)dziękuję za przepis... pozdrawiam:)
AnnaParada, to dla mnie przywilej dzielić się przepisami, które karmią takie słodziaki jak Twój synek. Gratuluję Ci go i bardzo dziękuję za rekomendację tego przepisu :-)
Ania205, założę się, że to Twoja zupa była wyśmienita, a makaronik to taki mały dodatek hihi ;-) W każdym razie cieszę się, że w takiej zupce pływały kluseczki z mojego przepisu, a nie te ze sklepu :-) Dziękuję! Pozdrawiam!
Lidka315 - zachęcam! Łatwe i jak czyta się z opinii - smakują nie tylko mojej rodzince :-)
Olciaa (2010-12-07 22:11)
ja kluski lane robie zazwyczaj bezpośrednio w zupie(najczesciej w rosole,jak mi zostanie z niedzieli to w poniedzialek jest z kluseczkami) tylko wylewam z miseczki "ciurkiem"przecinajac jakby łyżką :) musze spróbować z lejkiem :)