Witaj madzina, mnie jak boli głowa, to nie szukam cytryny, aby ją wyszorować i nie ocieram cukru o skórkę, ale szybko parzę kawę ( sypaną, mieloną), dodaję plaster cytryny, który najpierw palcami wyciskam do filiżanki z kawą... czyli robię to i wypijam...szybko, aby zapomniec o bólu... pozdrawiam serdecznie..
To rzeczywiscie czasem pomaga.Ja wyciskam sok z calej cytryny do szklaneczki, wypijam go duszkiem i popijam goraca, mocna kawa. Jestem migrenowcem, jak zdaze wypic taka kombinacje w pore to omija mnie atak migreny.
To znany i skuteczny środek na tzw."zespół dnia popredniego"
Rewelacyjna na ból głowy jak się zdąży przed atakiem takowego!
dobre na kaca... ja osobiscie pije jak chce sie szybko obudzic i mam dluga droge przed soba...
Przypomniałam sobie o kawie z cytryną na ból głowy, chyba zacznę sobie serwować przed nauką, bo od kilku dni łebek mnie potwornie boli ( i to wcale nie od kaca :P) a pamiętam że pomagało mi. Zdrowsze codziennego łykania tabletek.
Misiekk85 na kaca mam inny napój nazwany kawa na po wódeczce..
J a mam migreny i na samą myśl o kawie z cytryna mnie cofa ( przesyt)
madzina (2008-11-05 18:24)
Ja Tereniu piję taką kawę jak, mam silny ból głowy pozdrawiam Cię madzina!!!