Jarzębina jest smaczna i zdrowa, ale należy ją najpierw przemrozić - gdyby czekało się do pierwszych przymrozków, to pewnie nie byłoby co zbierać, bo ptaki ją zjedzą - ja wkładam na przynajmniej 24 godziny do zamrażalnika
Aby jarzębina nie była trująca musi być przemrożona. Mozna oczywiście czekać na przymrozki i dopiero wówczas ją zbierać, ale wówczas najczęściej ptaki są od nas szybsze. Ja osobiście po zerwaniu wkładam ją na minimum 24 godziny do zamrażalnika (oczywiście może w nim siedzieć dłużej - do czasu, aż znajdziemy czas aby z nią zrobić) - po tym czasie traci swoje trujące właściwości, a i obieranie jej z gałązek, listków, ... jest bardzo łatwe (dokąd jest zmrożona) - kulki same odpadają.
Na marginesie mówiąc, tak samo postępuję z owocami czarnego bzu.
Wyczytałam że jarzębinę wystarczy zblanszować wrzątkiem i traci substancje trujące.:)
Sztuka kulinarna. Surowe owoce są niejadalne, nie tylko z powodu gorzkiego smaku, ale również zawartości trującego składnika (kwas parasorbinowy). Natomiast po przemrożeniu, lub po zanurzeniu na chwilę we wrzątku (tzw. blanszowanie) tracą trujące właściwości i gorzki smak. Owoce są używane w postaci przetworów, cenione są w kuchni i przetwórstwie. Zawierają dwukrotnie więcej karotenu niż marchew oraz alkaloid sorbinę, który nadaje im gorzki smak. Wyrabia się z nich jarzębiak, soki, dżemy, marmoladę, syropy, mus. Po usmażeniu z jabłkami stanowią doskonały dodatek do mięs. Dla celów przetwórstwa uprawiane są odmiany o dużych i jadalnych owocach (np. var. edulis Dieck.).[6].
pantoflaż (2008-09-08 18:11)
Mario ale jarzebina to rosnie wszedzie w koło, no ale sprubuje, tylko napisz po jakim czsie można ja zajadac bez jakis doleglowosci??