Filet nacinamy "na trzy*" tak by powstała kieszeń, którą będzie można szczelnie zamknąć (należy uważać by nie przeciąć na wylot). Mięso z każdej strony nacieramy vegetą i pieprzem.
Farsz:
Obrane owoce kroimy w kostkę, dodajemy resztę składników farszu, mieszamy. Odstawiamy na kilka min (owoce puszczą soki).
Kieszeń w mięsie wypełniamy farszem (bez soku - sok odstawiamy), szczelnie zamykamy, lekko dociskamy, obwiązujemy sznurkiem, smarujemy oliwą. Pieczemy pod przykryciem ok 20 min (180 stopni - termoobieg) - raz przewracamy na drugą stronę. Pieczemy kolejne 20 min od czasu do czasu polewając sosem z pieczeni i sokiem z farszu.
Taka pieczeń jest pyszna zarówno na ciepło - na obiad (pod koniec pieczenia dolać małą buteleczkę soku jabłkowego wymieszanego z łyżką mąki, pieprzem i vegetą) jak i na zimno - jako przekąska (pieczeń pokrojona w cieńsze plastry, zalane bulionem wymieszanym z żelatyną)
* cięcie "na trzy" mięso ostrożnie z jednej strony nacinamy do wewnątrz tak by ciut cieńsza część była na dole, następnie górną grubszą część nacinamy do zewnątrz, w ten sposób powstanie nam kieszeń, którą po nadzianiu swobodnie przykryjemy mięsem - da to nam gwarancję że farsz nie wyleci podczas pieczenia.