Brudna cześć forszmaku ( robota )
Kroimy w słupki lub paseczki jak kto woli to nazywać ok.
< 1 cm i smażymy w kolejności: schab i do gara, na tym samym tłuszczu (dodajemy troszkę) boczek i do gara, dalej na tym samym (dodajemy troszkę) kiełbasę i do gara. Wszystko partiami do gotującego się rosołem i gotujemy. W między czasie kroimy tak jak pozostałe składniki ogórki ( wszystko ma mieć jednakowe wymiary ok.
< 1 cm) i na patelnie na tłuszczu obsmażamy chwilę i do gara, ale tak pod koniec gotowania jak schab będzie już dochodził ( no momencik odczekać trzeba –schab dojdzie też szybko). Całość gotujemy żeby smaki przeszły, a mięcha zmiękły i dodajemy koncentrat pomidorowy wg gustu, ok. 1 łyżeczkę musztardy ( najlepsza SAREPSKA) majeranek i dosmaczamy .
Listek, ziele, ziarna pieprzu, pieprz ziołowy, paprykę, sól i czosnek dajemy wcześniej. Na sam koniec dodajemy śmietanę, uważamy, by się nie zważyła ( ja zawsze ją hartuję )
Potrawa ma mieć smak słono- pikantno – kwaśny. (można dodać maggi lub sosu sojowego wg uznania). Konsystencja tak jak flaczki tylko nie dodajemy do tego mąki .
Gęsta od mięsa ale zupa !!!.
Życzę smacznego! Bawcie się smakiem i przyprawami, jednak charakter potrawa musi zachować.
Pozdrawiam. Tomasz.
cel (2007-12-07 13:04)
Ile porcji dla średnio wygłodzonych "pożeraczy" wyjdzie z podanych przez Ciebie składników. Potrzebuję zrobić potrawę dla 10 osób, czy możesz podpowiedzieć odpowiednią ilość składników?