1pierś z kurczaka
2-3 łyżki drobno posiekanej natki pietruszki
1- 2 łyżka masła
1/2 łyżki oleju
sól, pieprz
sok z cytryny
Pierś oprószyć solą, pieprzem, skropić sokiem z cytryny i odstawić na około 30min.
Na patelni rozgrzać połowę masła z olejem, obsmażyć krótko pierś na dużym ogniu, żeby zamknąć sok w mięsku, (około 2 min z każdej strony). Zmniejszyć ogień do minimum. Ułożyć grubsze plastry masła na piersi, obsypać natką i lekko docisnąć. Można jeszcze skropić odrobiną soku z cytryny, jeżeli ktoś lubi bardziej wyrazisty smak. Nakryć patelnię i dusić około 15-20 minut.
Mięso polać wytworzonym sosikiem.
Zamiast natki pietruszki daję czasami natkę kolendry, ale połowę porcji bo jest mocno aromatyczna.
Patrycjo a nie za suche wychodzą te piersi? Mam smaka na nie, ale trochę się obawiam. Pozdrawiam ciepło
Iwonko, piersi, po szybkim obsmażeniu na dużym ogniu i krótkim duszeniu, zachowują soczystość. Pozdrawiam.
Patrycjo dziękuje. Niedługo je przygotuję i oczywiście wstawię komentarz. Mam zamrazalke zawalona drobiem, a niedługo się przeprowadzam i szukam nowych pomysłów na kure. Pozdrawiam Ciebie i Twojego męża.
Robię bardzo podobnego kurczaka - jedynie zamiast dodawać natkę, robię wcześniej "pesto": pietruszkę, sok z cytryny (albo ocet balsamiczny) i kapkę oliwy miksuję blenderem. Później tylko wkładam pierś do marynaty z pesto i całość przerzucam na patelnię. Smakowo wychodzi zapewne bardzo podobnie - pysznie.