Bardzo mi sie podoba ten pomysl.Zrobie te parowki dzieciom na kolacje.Niestety sama nie moge sprobowac bo jestem na diecie (ZNOWU) :)
Słodki buraczku,nie robiłam z frankfurterkami,myśle jednak że będą dobre,mama kupiła dzisiaj znów parówki odtluszczone,najlepsze są z łukowa.Znów zrobię dzisiaj na kolację:) Skopolendro jedna Ci nie zaszkodzi:)
Super pomysł! Jakaś odmiana na śniadanko :) niedługo na pewno wypróbuje i napisze jak smakowały :) pozdrawiam!
Zrobione zjedzone.Pyszne, bardzo przypadły mi do gustu. Napewno jeszcze nie raz zrobię.Świetny pomysł.
Malinko,bardzo smakowite Ci wyszły:) jutro mojej koleżanki urodziny, jej mama wzieła przepis i też zrobi
Ja robię od dawna identyczne parówki :) W sumie z ciasta gęstego naleśnikowego i różnymi przyprawami, na które akurat mam ochotę. Ostatnio nawet przcinam parówki na pół i robię takie mniejsze, bardzo bardzo bardzo smaczne :) Wszyscy się zlatują znajomi do mnie jak wiedzą, że będą te parówki :) A rodzinka tak samo :) Są już pierwsi.
Całkiem dobre. Wcinaliśmy z sosem czosnkowym.
słodki buraczek (2009-01-08 10:32)
Świetny pomysł. Myślę, że nadaje się do tego również inny rodzaj kiełbasy (o ile parówki można nazwac kiełbasą...). Zrobię z frankfurterkami!