O kurczę, czyżbym coś wykasowała przy zapisywaniu, moment, sprawdzę i zaraz przywrócę poprawną wersję.
No zjadło mi :/ Zaraz wpiszę z powrotem. Dzięki!
Nic mi się nie skasowało, przeoczyłam - przepraszam i jednocześnie bardzo dziękuję za czujność :) Już uzupełnione!
zrobiłam na święta. Jakimś cudem wyszła. Piszę tak nie dlatego że przepis zły tylko dlatego że mi Agnieszka pomagała. Odmierzała mąkę, cukier. A drożdże zanim wpadły na wagę rozgniecione zostały w drobny mak. Ale na szczęście tego odratowanych wystarczyło. A oddzielanie żółtek od białek w jej wykonaniu trzeba by było nagrać :) Przepis wydrukowany też ciężko było odczytać a to zapaskudzony mąką, jajkiem czy innymi składnikami. Tak więc pewne kroki zrobiłam źle (np. mąkę zaparzyłam całą a nie połowę) z racji nieczytelnej treści. Ale drożdżówka mimo wszystko wyszła bardzo dobra i do przepisu na pewno wrócę.
Hihi, ale super komentarz :)
jaka jest roznica pomiedzy tym parzonym drozdzowcem a zwyklym?
Smakowa
Kolejny raz piekę to ciasto. PYCHA. Dziękuję za przepis.
Bardzo dziękuję za miły komentarz!
Rzymianka (2014-04-05 09:33)
A co z drugą połową mąki ?