Tak jak pisalam, zrobilam kupny bodyn, na spoddalam milke bo latwo sie rozpuszcza.Dzieciaki wcinaly az milo.Juz sama nazwa "budyn z niespodzianka" pobudzil ich apetyty.Super pomysl, w prostocie sila.Dziekuje i pozdrawiam
skopolendra: dziękuję za opinię, cieszę się że dzieciakom smakowało
Dobrym pomyslem jest polamanie calej mlecznej czekolady na kostki i wrzucenie ich do budyniu tuz przed rozlewaniem do salaterek (wrzucamy kostki czekolady i doslownie robimy 2-3 okrazenia lyzka w budyniu, tak zeby je rozprowadzic ale zeby sie calkiem nie zdazyly rozpuscic). Po wystudzeniu w budyniu sa smugi czekolady i male 'nugaty' czekoladowe :)
Andariel: Twój pomysł wykorzystam następnym razem, dobry pomysł :)
Andariel to swietny pomysl i z pewnoscia eektowny ale...nie ma juz niespodzianki.Moje dzieci uwielbiaja niespodzianki i szukajac tej, same porobily sobie te smuzki w budyniu (podalam cieply)
fajne! zrobię na pewno
Fajny pomysł - ja podobnie robie z manną - przygotowuje ją wg. przepisu na opakowaniu, na kawałki czekolady (ułożone wokół środka talerza) wylewam gorącą mannę, na to troszkę masełka, cynamonu i cukru, a na obwolutę talerza układam kleksy dżemu bez cukru - mniachota :P
Z budyniem też spróbuje :D
skopolendra (2009-10-12 19:31)
Fajny pomysl z ta czekolada.:)Jestem raczej leniwa ale wykorzystam go przy kupnym budyniu.Pozdrawiam