Skąd Ty bierzesz te proporcje ? 8 dag saletry to jest porcja na co najmniej 80 kg mięsa. Chcesz potruć ludzi ?
Bozenka,uscislijmy najpierw,czy chodzi Ci o sol kuchenna,czy peklosol.Sol kuchenna daje sie w polaczeniu z saletra lub zamiast tego -peklosol.Tak,jak pisalam,z saletry mozna w ogole zrezygnowac,ale naprawde nie wierze,ze 1 lyzeczka soli (kuchennej) na litr wody wystarczy do odpowiedniego zasolenie miesa.
Co prawda,jak pisalam juz,wielokrotnie robilam zalewe,ale nie wytrzymalam i sprawdzilam jeszcze raz.Na 1 litr wody daje sie (jesli juz) maksymalnie 1 dag saletry i ona NIE ZASTEPUJE soli.Ma dzialanie (podobno) konserwujace w przypadku konserw,np sloikow miesnych,a w wyrobach typu szynka czy kielbasa nadaje jedynie kolor.Faktycznie,iloscia saletry,ktora pozniej podalas mozna podtruc wiele osob.Co do codziennego szprycowania, mozesz to robic,ale nic Ci to nie da,gdyz wazne jest pierwsze,dokladne nastrzykiwanie.
Bozenka,jeszcze raz pisze,taka ilosc saletry to trucizna.W swoich poradach przekroczylas osmiokrotnie dozwolona dawke.
Tak poza tym,nie zastepuje sie soli saletra.
Mnie zawsze uczono,że zalewa do mięsa jest wtedy dostatecznie słona, gdy włożone do niej surowe jajko (w skorupce) pływa po powierzchni wody. Wtedy mięso się nie psuje.