Właśnie- nie dodałam, ze najpierw trzeba je obrać z łupnek, a mastepnie drążyć;] Ale bardzo sie ciesze,że smakowały. Dziekuje za przychylne komentarze.
Wygląda bardzo smakowicie , chyba sie pokusze
Laseczki, powiedzcie mi proszę jak głeboko drążyć te biedne ziemniaki, to jeszcze jutro je zrobię...a to co się wydrąży to wyrzucić trzeba, nie?
Im ziemniaki będą większe, tym bardziej je będzie można wydrążyć i wejdzie więcej farszu. Kondi To co wydrążysz nie jest już potrzebne
Jeśli wydrążone ziemniaczki są w miarę miękkie to dodajcie do nich jajka na twardo kielki rzodkiewki szynkę konserwową pokrojoną w kostkę ser żółty i sos jogurtowo-majonezowy i macie drugą salatkę
Ziemniaczki sa pyszne, moja rodzinka je uwielbia i czesto goszcza na naszym stole. Jezeli natomiast chodzi o lupinki... ja nie obieram ziemniakow z lupinek, fajnie wygladaja na talerzu:-) a ja mam mniej pracy:-). Dziekuje bardzo za swietny przepis Martyniak. Pozdrawiam