Składniki:
owoce:
Galaretki rozpuszczamy w 400 ml gorącej wody. Pozwalamy aby zastygała w temp. pokojowej.
Żelatynę namaczamy w 3 łyżkach zimnej wody. Gdy napęcznieje wstawiamy do gorącej wody z naczyniem w którym się znajduje. Mieszamy aby dokładnie się rozpuściła.
Zagotowujemy śmietankę z mlekiem i cukrem. Wydrążamy laski wanilii i środek przenosimy do garnka. zdejmujemy z ognia i wlewamy rozpuszczoną żelatynę. Mieszamy.
Wlewamy masę do plastikowej miski i po wystudzeniu wstawiamy do lodówki.
Masa szybko zastygnie. Powoli wlewamy do miski najpierw po bokach, galaretkę. Przykrywamy warstwą owoców i zalewamy resztą galaretki. Wstawiamy do lodówki. Następnego dnia kładziemy talerz na miskę i powoli deser sam się wysunie.
Mam pytanie, jeżeli damy najpierw masę śmietanową do miski i ona nam stężeje , to jak ta galaretka wejdzie na boki??
ja też nie rozumiem techniki wykonania-proszę o dokładniejszy opis jak wylewać poszczególne warstwy aby uzyskać efekt jak na zdj. dziękuję!
Panna cottę przygotowujemy z dość elastycznej, plastikowej misce. Najlepiej takiej ,że jak będziemy lekko uginać jej boki to zauważymy że zastygły deser będzie odstawał od ścianek. Napewno znajdzie się taka w domu. Jeden bok miski lekko uginamy i w miejscu gdzie panna cotta odstanie powoli wlewamy galaretkę. Tak już jakoś jest że pod wpływem galaretki panna cotta uniesie się do góry. Obciążamy ją wówczas owocami i zalewamy resztą galaretki.