Biszkopt:
Serek:
Na wierzch:
Białka ubijamy na sztywno pod koniec ubijania dodając cukier. Do ubitej piany dodajemy mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia. Delikatnie mieszamy, dodajemy barwnik. Ciasto przekładamy do małej foremki (moja miała ok. 25x20 cm). Pieczemy w temperaturze 170 stopni do suchego patyczka.
Warstwa serkowa: galaretkę rozpuszczamy w szklance wrzątku. Studzimy. Serek mieszamy ze śmietaną, dodajemy tężejącą galaretkę, miksujemy. Masę przekładamy na biszkopt.
Galaretki rozpuszczamy w 5 szklankach wrzątku, studzimy. Na stężonej masie serkowej rozkładamy pokrojone owoce - u mnie gruszki i dynia na słodko, zalewamy tężejącymi galaretkami. Wstawiamy do lodówki na kilka godzin. Smacznego!