Blaszkę o wymiarach 25*40 cm posmarować margaryną i posypać bułką tartą. Jabłka ,gruszki i banana obrać ze skórki.Z jabłek i gruszek wyciąć gniazda nasienne.Owoce pokroić w grubą kostkę i skropić sokiem z cytryny. Białka jaj oddzielić od żółtek.Dodać do nich szczyptę soli i ubijać na sztywną pianę. Stopniowo dodawać do niej po 1 żółtku i porcjami cukier cały czas miksując. Następnie na przemian dodawać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia,cynamonem i kakao oraz olej. Pokrojone owoce mieszamy z ciastem drewnianą łyżką (ciasto jest bardzo gęste). Wykładamy ciasto na przygotowaną wcześniej blachę,posypujemy wiórkami kokosowymi i wkładamy do nagrzanego wcześniej do 170 stopni piekarnika (u mnie termoobieg) na 1 godzinę. Jeszcze ciepłe posypać cukrem pudrem. Ciasto pyszne jest od razu ale na drugi dzień jest jeszcze wilgotniejsze ( o ile coś zostanie).
Palce lizać :)