ok. 3 kg malutkich buraczków
1 l wody
300 ml octu 10%
10 łyżek cukru
4 łyżeczki soli
po 2 ziarenka ziela angielskiego na duży słoik
po 1 małym listku laurowym na duży słoik
Maleńkie marynowane buraczki podane jako dodatek do obiadu są bardzo efektowne i smaczne. Wbrew pozorom bardzo łatwo je przyrządzić. Skórka z ugotowanych maluchów schodzi niemal sama, wystarczy naderwać ją w jednym miejscu i lekko naciskając, wypchnąć czerwoną kuleczkę. Nie wolno tylko zapomnieć o założeniu silikonowych rękawiczek, aby nasze palce nie uległy pofarbowaniu. Z podanych proporcji otrzymujemy 6 średnich słoików po ok. 350ml każdy.
Buraczki umyć, pozbawić zbyt długich ogonków, ugotować do miękkości w wodzie bez soli. Odcedzić i ostudzić. Obrać.
Składniki zalewy zagotować.
Obrane buraczki włożyć ściśle do słoików, zalać gorącą marynatą (warzywa nie mogą wystawać ponad powierzchnię płynu). Szczelnie zakręcić i zapasteryzować.
Buraczki są gotowe do spożycia po 2 tygodniach. Można je przechowywać w chłodnym miejscu przez cały rok.
WOW! muszę wypróbować! dzieki za przepis
Dziękuję anex - zabawnie się złożyło, że niemal równocześnie wprowadzałyśmy przepisy, Ty na grzybki w occie, ja na buraczki marynowane :) Koniecznie wypróbuj zalewę do buraczków - możesz użyć swojego przepisu. Malutkie buraczki w occie są bardzo fajnym dodatkiem do obiadów - zwykle robią furorę na rodzinnych przyjęciach :)