Ciasto na te bulki jest bardzo luzne, kleiste i nie wolno dodawac wiecej maki ani wyrabiac po nocnym lezakowaniu.
Drozdze rozpuscic w zimnej wodzie w misce. Dodac pozostale skladniki i wymieszac je dokladnie, tak zeby maka i plyn sie polaczyly na jednolite ciasto.
Ciasto przykryte dokladnie folia spozywcza wlozyc do lodowki na lezakowanie nocne.
Piekarnik nastawic na 225 stopni C.
Ciasto wylozyc na blat lekko posypany mieszana maka i uformowac prostakat rownej grubosci. Ciasta nie wolno wyrabiac.
Nozem obsypanym maka "wyciac " 15 rownej wielkosci bulki i przekladac na blache wylozona papierem do pieczenia.
Kazda bulke posmarowac woda i obsypac dowolnymi ziarnami.
Mozna rowniez jeszcze posypac wierzch bulek maka .
Piec okolo 15 minut w srodkowej czesci piekarnika na zloty kolor.
Upieczone bulki wylozyc do studzenia na kratce.
Ja mroze nadmiar wystudzonych bulek. Wyjmuje wieczorem z zamrazalnika a rano podgrzewam w piekarniku 125 stopni C i mam swieze, chrupiace na sniadanie :)
Smacznego :)