Bułeczki są aromatyczne i nie za słodkie, wspaniałe na podwieczorek ze szklanką ciepłego mleka. Dla dzieci atrakcją jest oczywiście cukrowa czapeczka, w którą wgryzają się w pierwszej kolejności.
Faza I - przygotowanie rozczynu drożdżowego:
Drożdże rozetrzeć z łyżką cukru. Rozmieszać z letnim mlekiem i 100g mąki tortowej. Przykryć czystą lnianą ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na ok. 15 minut.
Faza I - wyrabianie ciasta:
Masło rozpuścić. Do rozczynu wbić jajko i dwa żółtka, wymieszać z resztą cukru. Wsypać szczyptę soli, resztę mąki tortowej, połowę mąki krupczatki, wyrabiać około 10 minut, najlepiej robotem kuchennym z dużym metalowym hakiem. W trakcie wyrabiania, gdy ciasto będzie wyraźnie zbyt luźne, dodawać pozostałą część mąki krupczatki. Wlać przestudzone masło, wyrabiać na najniższych obrotach kolejne 10 minut. Ciasto nie będzie gładką łatwo odchodzącą od ścianek naczynia kulą, pozostanie dość miękkie i nieco klejące. Pozostawić je do wyrośnięcia.
Faza II - ponowne wyrabianie ciasta:
Gdy stanie się puszyste i niemal podwoi swoją objętość, zalać rodzynki wrzątkiem i pozostawić w gorącej wodzie przez kilka minut. Dokładnie odsączyć, dodać do ciasta drożdżowego wraz z ekstraktem waniliowym oraz kurkumą. Ponownie zagnieść ciasto.
Faza III - formowanie ciasta:
Po kilku minutach miękkie ciasto oprószyć mąką krupczatką, wyjąć na kuchenny blat, uformować wałek. Urywać kawałki wielkości piłeczki golfowej, utaczać między dłońmi kulki, lekko podsypując mąką, układać w kilkucentymetrowych odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryć i pozostawić do ponownego wyrośnięcia na ok. 20 minut. Smarować rozbełtanym jajkiem i posypywać cukrem trzcinowym. Piec w piekarniku nagrzanym do 175 st. C przez około 15 minut (funkcja grzania góra+dół).