musze przyznac, ze jest swietny!
A czy te brokuły moga byc świeże? i czy kostki tez moga być obojetnie jakie?
ja robię ze świeżych (różyczki obgotowuję, a części twardsze najpierw podduszam z niewielka iloscią masełka i potem dodaję do różyczek), nie zagęszczam mąką, bo jak się da odpowiednio dużo brokułów, to po zmiksowaniu jest odpowiednio gęste. Polecam spróbowac z uprażonymi płatkami migdałowymi i kawałeczkami wędzonego łososia (jednym i drugim dekorujemy potrawę) - super na niebanalna imprezkę, zamiast rosołu , polecam!! jest pyyycha!!!
Pyszny ten krem. Mniam... Zrobiłam do niego grzaneczki czosnkowe. Niebo w gębie!
można jeszcze dodać 1 kostkę serka topionego - wtedy zupa ma bardziej aksamitny smak :)
Ja zrobiłam ze świeżych brokułów. Użyłam zarówno różyczek jak i tej grubszej części- tylko najpierw obkroiłam, bo z wierzchu jest bardzo twarde. Najpierw ugotowałam je do miękkości na parze, a potem dodałam do zwykłego bulionu, i dodałam tymianku i bazylii w przyprawie. Podałam z bagietką upieczoną z masłem czosnkowym w piekarniku (wg przepisu ilki76). Pyszne, zdrowe, szybkie i proste w przyrządzeniu=)
Znakomita zupka. Niewiele przy niej roboty a smakuje fantastycznie!
Jedno z 12 dań z ubiegłej Wigilii, zrobione z pomocą tego przepisu :)
Brzmi bardzo smakowicie! :) Jutro planuję zrobić i muszę zadać najpierw jedno, może banalne, pytanie: gdy używane jest słowo "zupa" w przepisie, to chodzi o brokuły razem z wodą, w której rozpuściły się już kostki? Z góry dziękuję za pomoc!
aena, tak, właśnie o to chodzi :)
Zupka super. Tylko na sam koniec dodałam zamiast groszku ptysiowego - tortellini z mięskiem. Super !!!
Pyszota!!!!!Szybciutko się robi a jeszcze szybciej zjada.
Tyle , że nam lepiej smakuje z grzankami czosnkowymi, bo z ptysiowym groszkiem troszeczkę dla nas za mdłe:) ale nie mniej jednak przepis rewelacyjny!polecam niedowiarkom
miko (2005-05-05 20:48)
Bardzo dobry krem!
Dzis przygotowalem, wlasnie jem :)
Mniam, mniam.
Co prawda z braku odpowiednich skladnikow w sklepie, uzylem 2 kostki Knorr'a z pietruszka i lubczykiem, ale to nie pogorszylo jakos smaku tej zupy. Spokojnie mozna ten przepis polecic. Z potrzeby eksperymentowania dodalem suszonej bazylii do zupki i musze przyznac, ze bardzo ladnie wygladaja takie ciemniesze plywajace punkty na jasnej, rozjasnionej smietana tafli tego dania.
W moim wariancie, choc bardzo mialem ochote na krem, nie uzylem miksera, poniewaz nie mam :(. Rozgniotlem troche brokuly czym sie dalo i tez jest dobre.
Grzanki sa obowiazkowe!
Zastanawialem sie tez nad dodatkiem jakiegos drobno startego zoltego sera, wlasciwie jako dekoracje, tak jak sie dodaje szczypte soli, ale nie mialem pod reka...
Polecam!