6 jajek kl. L
250-270g cukru kryształu
240g mąki pszennej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1 cukier waniliowy
Wiem, że do biszkoptu nie powinno się dodawać proszku do pieczenia ale bez niego biszkopt nie może mi się podnieść.
Białka ubić na sztywno. Gdy piana jest sztywna dodawać stopniowo cukier i cukier waniliowy. Ciągle miksując. Gdy piana jest już sztywna bierzemy drewnianą łyżkę i dodajemy po 2 żółtka.
Delikatnie mieszamy, łącząc wszystko ze sobą. Następnie partiami dodawać przesianą mąkę, wymieszaną z proszkiem i wszystko razem delikatnie ze sobą połączyć.
Spód tortownicy (u mnie 27cm) wyłożyć papierem do pieczenia i przełożyć przygotowaną masę.
Piekarnik nagrzać do temp. 180st i piec około 40minut (sprawdzając patyczkiem). Upieczony biszkopt wyjąć z piekarnika i z wysokości około 50cm zrzucić go na podłogę (w blaszce) aby pozbyć się powietrza. W tej postaci biszkopt nam już nie opadnie.
Biszkopt wyjąć z blaszki dopiero po ostudzeniu.
A to torcik wykonany z tego biszkoptu:
Wypróbowałam przepis =polecam , zrobiłam z 5 jajek i wyszedł wysoki i pulchniutki .
taki wlasnie biszkopt mam zapisany w swoim zeszyciku po nazwa '' maminy biszkopcik'' , wychodzi wspanialy , rosnie wysoki .. polecam ..!!!
Właśnie upiekłam, rewelacja !!!. Wysoki i puszysty. Szukałam właśnie biszkoptu bez mąki ziemniaczanej. Gosia, super przepis bardzo dziękuję.
Od dzisiaj będę używała tylko tego przepisu na biszkopt. Dziękuję za udostępnienie, bo jest rewelacyjny.
zrobiłam go na dolną cześć tortu. Biszkopt puszysty i fajnie wyrósł.
Miałam obawy bo robiłam go z Agusią, ale mimo że nie gwarantuję że dobrze go wymieszałyśmy wyszedł jak należy:)