Najlepiej buraczki zapiekać w folii aluminiowej i "w towarzystwie" szklanki z wodą - wówczas nie wysychają na wiórek.
Zalecam zetrzeć buraki na sokowirówce
lepszy efekt a wióry da sie wygotować.
Do zakwaszenia używam octu, zamiast rosołku daję potrawkę,wegetę itp...
no i oczywiście szkielet lub korpus mięsny
Jak nie ma sokowirówki to mozna kupić
suszone buraki ...
Halo ludzie to ma być barszcz wigilijny! więc po co boczek czy mięso?
Zaraz... zaraz... ja robie barszczyk z suszonymi grzybkami i na wywarze z wędzonyh kości... pychotka... mmmmmm
a gdzie czosnek ?
to jest barszcz wigilijny to chyba ma być postny a nie na mięsie albo na boczku
Nigdzie nie zauważyłam w przepisie aby była mowa o wigilijnym barszczu :))))
Przecież barszcz czerwony można i przecież gotuje się takze w ciagu całego roku - nie tylko na wigilię :))))
Rzecz jasna ,że jeżeli gotujemy barszcz wigilijny, to wtedy jest postny - nie na gnatkach :)))
Pozdrawiam - Elek
Wypróbowałam już naprawdę sporo przepisów na czerwony barszcz. Jednak ten odpowiada mi najbardziej, wykonanie stosunkowo proste a smak i dla mnie i mojej rodziny naprawdę super. Zebrałam za niego wiele pochwał.
Ja zawsze najpierw gotuję całe buraki na parze, już miękkie dodaję do zupy, jeden pokrojony w kostkę a dwa starkowane, po kilku minutach dodaję łyżkę octu, barszcz jest zawsze czerwony polecam
A jak się piecze te buraki? piekarnik "góra i dół" czy termoobieg? jak temperatura?
Do barszczu wigilijnego dobrze jest też dodać szklankę lub dwie soku z kiszonych buraków, oczywiście najlepiej takiego przygotowanego w domu, bo te sklepowe są zazwyczaj mocno rozwodnione. Wtedy barszczyk ma charakterystyczny, lekko ostry smak.
Jak na moją pierwszą zupę którą w życiu robiłem wyszło całkiem smacznie :) ...
Jestem smaokoszem barszczyku także nie powiem że wyszedł mi idealnie,ale minimalnie zmieniłem przepisik... Podejrzewam że największy problem wyszedł przy wywarze robiłem na boczku surowym wędzonym a nie na samych warzywach lub na mięsie z kością więc myślę że przez to miałem problemy ze złapaniem smaku :)
ALE GENERALNIE JAK NA PIERWSZĄ ZUPĘ W ŻYCIU TO JESTEM Z SIEBIE DUMNY HIHI I DZIĘKUJĘ ŚLICZNIE ZA PRZEPISIK :)
Barszczyk przeeeeeeeepyszny, trochę się głowiłam w temacie długości pobytu burczków w piekarniku (byłoby miło, gdyby było to szczegółowiej wyjaśnione), ale jakoś się udało.
Bardzo dziękuję za przepis :-)
Na świeta i Nowy Rok robiłam barszczyk wg Twojego przepisu.Rewelacja wszystkim bardzo smakował.Dziękuje za przepis i polecam.Pozdrawiam.
Czy po ugotowaniu przecedzić barszczyk czy zostawić buraki do następnego dnia?
Cześć, Trusiu. Wskazane jest pozostawić buraczki w barszczu. Odcedzając je, odbierzesz niestety barszczowi sporo smaku. A więc, niech się moczą - przecedzamy dopiero następnego dnia po przyrządzeniu :)
Aż mi się zachciało, apetyczna fotka;)
Rewelacja i tyle powiem!
Przepis zapisuję do kolejki.
Muszę kiedyś spróbować ;)
Hotsake (2004-05-13 23:22)
A gdyby dodac do tego dwa grzybki (najlepiej suszone prawdziwki) i dwa zabki czosnku ?
Odrobina wedzonki (boczku) tez by nie zawadzila (wtedy bez oliwy).