Potwierdzam - takie coś jest pyszne! Zresztą czytasz w moich myślach, od kilku dni chodzi mi po głowie dodanie przepisu na szaszłyki owocowe w czekoladzie - takie z prawdziwego zdarzenia, w dobrej czekoladzie, a nie podróby szaszłykowe, które często spotyka się w Polsce na jarmarkach - pisałam o tym kiedyś, jak zachwycona rzuciłam się na jarmarku dominikańskim na owocowo-czekoladowy szaszłyk, licząc na jakość, na którą natrafiłam kiedyś w Niemczech w parku rozrywki (mrrrr, mrrrr, pycha, pycha, pycha, wszystko owocowo świeże i czekoladowo czekoladowe) - i czekała mnie niespodzianka, skwaśniałe truskawki, stare banany i czekoladopodobna polewa - fu fu fu. Więc żeby zrobić podniebiu dobrze, czasem trzeba zrobić coś samodzielnie w domu :)
O tak Wkn, te banany też podbiły moje serducho i z pewnością będą często powtarzane w tegoroczne lato, bo mocno schłodzone smakują naprawdę super ( ponoć można je też mrozić?- w najbliższym czasie spróbuje). Co do owocowych szaszłyków, to teraz ty czytasz w moich myślach bo właśnie planuję takie "cuś";) zrobić na urodziny córki