Zdejmowanie skórki nie jest ani czasochłonne, ani kłopotliwe, nie jest też marnotrawstwem. Biszkoptową skórkę wystarczy po odcięciu przełożyć do miseczki i ususzyć. Potem pokruszyć ją, aby powstała słodka bułka tarta, którą można wysypać blaszkę czekającą na pieczenie kolejnego ciasta. Jeśli w domu są dzieci, możliwe że skórka nie doczeka się nowej funkcji. Maluchy chętnie sięgają po słodkie okrawki, do zjedzenia których nie trzeba używać widelczyka.
A jak najlepiej usuwać biszkoptową skórkę? Najłatwiej odchodzi od ciasta upieczonego poprzedniego dnia. Wystarczy lekko podważać ją nożem i odrywać po kawałku. Jeśli mocno przylega, odcinamy ją długim ostrym nożem, starając się, aby plaster był jak najcieńszy. Dobrym pomysłem jest też podzielenie biszkoptu na pół i ułożenie wierzchniej warstwy na spodzie ciasta, skórką do dołu.