Najłatwiej i najszybciej kupić prażoną cebulę w większym opakowaniu - można ją dostać w coraz większej ilości sklepów, w tym w popularnych supermarketach. Tak, którą widać na zdjęciu właśnie w taki sposób została nabyta. Dodatkową zaletą przygotowania domowej wegety z odrobiną prażonej czy suszonej cebuli jest kolor - podobnie jak kurkuma, nadaje żółtozłotej barwy przyprawie.
Innym sposobem na wegetę jest rozdrobnienie włoszczyzny na tarce o dużych oczkach,wsypanie dość dużej ilości soli.Taka mieszanka wytrzyma wytrzyma nawet całą zimę.Pamiętam gdy byłam dzieckiem nie było jeszcze gotowych przypraw typu vegeta a moja mama suszyła warzywa na zimę a w słoikach był "żelazny"zapas solonej włoszczyzny.
Rozumiem, że w słoikach trzyma się surowe potarkowane warzywa. A ile mniej więcej sypie się tej soli na 1 szklankę (powiedzmy ugniecionych, żeby zachować jakąś miarę) startej włoszczyzny?
Dzięki Kochana za ten artykuł, dzięki Tobie poczułam się szczęśliwaszą osobą. Niebawem zabieram się za robienie vegety:)
Tak to były ugniecone warzywa ,warstwa warzyw- warstwa soli tak na przemian moja mam nie żyje ale teściowa komentuje że ta forma konserwcji włoszczyzny była nie dobra gdyż było to bardzo słone.
No właśnie tego się obawiałam, że surowe warzywa będą wymagały bardzo dużej ilości soli, aby dały się dłużej przechowywać. Chociaż z drugiej strony kupne wegety mają tej soli bez liku, chyba wcale nie mniej niż taka włoszczyzna przesypywana solą i upychana do słoika :)
Robiłam wiele razy taką soloną mieszankę warzyw. Zasadą było, że sól winna stanowić 20% wagi warzyw, czyli np. 1 kg mieszanki warzywnej - 20 dag soli.
Super artykul, juz od jakiegos czasu poszukuje czegos co zastapiloby vegete, bo przeraza mnie co tak w niej jest. Beda robic swoja vegete latem , ze swoich warzyw . jeszcze raz dzieki.
A ja nie omieszkam dodać kolejnych wariacji przepisu, gdy tylko uda mi się je opracować, wypróbowując wcześniej na zestawie dań :)
Jestem zwoleniczką wegety, na pewno wkrótce zrobię i pochwalę się jak smakuje. Najważniejsze że domowej roboty i bez glutaminianu sodu zrobiona.Dzięki za przepis:)
Mam w swoich przepisach "Domowa a la vegeta". Zerknijcie proszę na ten przepis, co o tym sądzicie?
Ja już chyba nigdy nie kupię gotowej wegety .Zrobiłam sama i jest bardzo aromatyczna po prostu cudowna .Dodałam łyżeczkę suszonego lubczyku .Naprawdę super
Bardzo dobra uwaga warzywa przed dodaniem do potrawy przepłukać ze względu na sól.
http://www.wielkiezarcie.com/recipe37608.html
Super
a czy myślisz że zwykły blender dałby rade pokruszć tą mieszankę odpowiednio drobno?
mój b;ender sobie radzi, na najwyższych obrotach i w tej przystawce pojemnik+ostrze bardzo ładnie się rozdrabnia :)
A jeśli ktoś nie ma czasu, chęci lub dostępu do warzyw suszonych to proponuję zajrzeć do sklepu ze zdrową żywnością ja tam zawsze dostaję i suszone warzywa bez żadnych dodatków i warzywko/vegete bez glutaminianu a nawet bez soli, polecam :)
I ja zrobiłam tę "Vegetę", mieliłam w młynku do kawy, bo mój młynek do mielenia orzechów z mulineksa, nie dał rady zmielić drobno. Jaka jest w smaku dam znać jak ją dodam do potrawy, pozdrawiam.
Swietny pomysł
Artykuł super. Dzięki niemu sama zrobię vegetę:) Dziękuję.
ta vegeta jest bardzo dobra .Robiłam tez tarte warzywa w słoikach ale one były kwasne jak kiszona kapusta i niesmaczne.
Jeszcze nie zrobiłam ale napewno to uczynię.Dzięki za przepis skorzystam
Wspanialy artykul i super sposob na vegete!
W koncu przemyslowa vegeta to jest to samo + cala masa niezdrowych wzmacniaczy smaku!
Od dluzszego czasu staram sie eliminowac z mojej kuchni to, co jest nienajzdrowsze.. W zamian,
preferuje lubczyk i kozieradke, to bardzo intensywne ziola, ktore wspaniale poteguja smak potraw.
Zarowno jedno jak i drugie ziolo pachnie podobnie jak maggi z butelki wymieszane selerem.Dodanie ich do vegety byloby z pewnoscia wzbogaceniem smaku.
Świetny pomysł!!! Pomyślałam, że może zrobić także grzybową mieszankę, w której dodatkowo byłyby zmielone suszone grzyby:)
Słuchajcie...a próbował z Was ktoś z kupionych suszonych warzyw? Dziś widziałam na allegro 480g za 9 zł a i w auchan po 2 zł za 100g. Tak wiem to się nazywa lenistwo :-)
Proszę jakie to proste! I na pewno 100 razy zdrowsze niż naszpikowana chemią kupna. Nie omieszkam wypróbować, jak tylko skończę truć się tą kupną, która jeszcze została mi w zapasie.
Zgadzam się w 100%. Najlepsza i najzdrowsza jest vegeta zrobiona własnoręcznie
Wegeta bardzo dobra, właśnie zrobiłam dzisiaj. Bardzo dziękuję za udostępnienie przepisu.
Nigdy nie używałam wegety ze względu na glutaminian, ale tą zrobiłam i używam. Dziękuję za pomysł i przepis!
Witam!A te suszone warzywa to skąd mam wziąć?Kupuje się takie czy samemu robi, podajcie proszę przepis. Dziękuję.
Ja z lenistwa kupuję w ulubionym warzywniaku. Jest mieszanka suszonej włoszczyzny na wagę. Idealnie sprawdza się w moim przypadku. Widzisz ją na zdjęciu dołączonym do artykułu.
Natomiast dopiero teraz doceniam babcię, która oczyszczoną włoszczyznę kroiła w cienkie plastry i suszyła na pergaminie, rozłożone jeden obok drugiego. Albo nawlekała na nitki i rozwieszała na kuchenką jak grzyby :)
Wegeta prima sort, zrobiłam i już wypróbowałam do wczorajszej zupy. Dodałam jeszcze mieszanki ziół (pietruszka, koperek, natka selera) wszystko wymiksowałam i muszę powiedzieć że na prawdę fajna sprawa. Polecam ;o)
Zrobiłam, wypróbowałam - pycha. Na stałe zagości w moim przyprawniku zamiast wegety z glutaminianem.
Jest świetna,dodałam lubczyk,pachhnie cudownie . Teraz dodaję ją do wszystkiego.Pozdrawiam utorkę i dzięki za przepis
Też ją zrobiłam i teraz muszę się odzwyczaić od większych ilości soli, bo te sklepowe są dość słone, a ta zrobiona dla mnie teraz jest mało słona, więc zostaje mi: albo dodać więcej soli do robionej vegety, albo przyzwyczajać się do mniej słonych i zdrowszych potraw, albo znowu kupować w sklepie.
Zrobiłam, pachnie obłędnie. Jeszcze nie wiem jak smakuje, bo świeżo zmielone ale myślę, że się nie zawiodę.
Ja suszone warzywa kupuję w osiedlowym sklepiku na wagę. Cena ok. 4zł/akg. Prażoną cebulkę kupiłam na allegro; nie pamiętam ceny ale też niedrogo. Sól,, kurkuma dostępna wszędzie.
Cena suszonych warzyw oczywiście za kilogram. Przepraszam za błąd. Ja miałam ok. 20dkg i wyszło mi chyba 6 porcji podanych w przepisie.
Wkońcu zrobiłam,pycha w smaku taka sama jak kupna tylko,że bez świństwa w niej! Kupnej już nie użyje,córcia jak wzieła pokrywke z młynka to nie chciała oddać,i mówiła mama mniam mniam :) Polecam tym co jeszcze jej nie zrobila,naprawde warto :)
właśnie dziś zmiksowałam suszone warzywka (znalazłam w Auchan- 500g za 7zł) pachnie ładnie, jak oryginalna vegeta, na pewnno wypróbuję, może nawet jutro zupka na obiad???
Vegeta zrobiona. Miałam swoją suszoną mieszankę włoszczyzny. Oprócz kurkumy i prażonej cebulki dodałam jeszcze szczyptę czosnku granulowanego i sól gruboziarnistą. Smakuje wyśmienicie, myślę, że świetnie sprawdzi się zarówno w zupach jak i daniach mięsnych. Dzięki za przepis :)
Wspaniała rzecz, nigdy bym na to nie wpadła,że wegetę można tak łatwo i szybko zrobić w domku.
Robię zawsze z porcji z 40 razy większej niż podaje autorka, dodaję jeszcze suszone grzybki, cebulkę prażoną, płatki czosnku, sól gruboziarnistą. Smakuje jak PRAWDZIWA wegeta. Już nigdy nie wrócę do kupnej. Cała moja rodzinka zawsze mnie prosi, żebym im też zrobiła jak już robię:-)
Robię kolejną porcję,super pomysł z domowymi przyprawami,Wkn-natchnęłaś mnie na robienie nie tylko domowej wegety,następna będzie przyprawa gyros, a już dziś zmieszałam składniki pieprzu ziołowego-zaglądając na opakowanie,jakie ziółko wchodzi w skład plus swoje jakieś własne..super sprawa, zaczynam eksperymentować w przyprawach,może coś do mięsa typowego,albo do ryby...dzięki za przepis i pomysł!
U mnie juz ,jakiś czas temu , z przypraw sklepowych zosał tylko....słoik po vegecie :D
W którym trzymam zrobioną w/g Twojego przepisu przyprawę.Czasem dodaje i czosnek ,grzyby zależy jakie mam potrzeby :)
Dziękuje bardzo,świetna sprawa :)
Właśnie ja robię:-) zachęciły mnie opinie innych:-))napewno wyjdzie lepsza niz sklepowa.pozdrawiam
Od bardzo dawna robię wegetę z tego przepisu, tylko w większej porcji. Zawsze dodaję lubczyk. Wychodzi mi dwa litrowe słoiki. Zawsze odsypuję w małe słoiczki dla teściowej i przyjaciółki. Wszystkie zupy, sosy, mięsa mają super smak. POLECAM i dziękuję za przepis.
Bardzo się cieszę, że korzystacie z tego przepisu :)
mam pytanko a prażoną cebulę kupić jeżeli tak to jaką i gdzie bo nie spotkałam sie a mam ochotą na vegetę
Zuzanna248 (2011-01-08 19:52)
a cebula prażona to znaczy jaka? usmażona?