Veno1980, o zakwasie też napisałam "artykuł", zajrzyj tutaj - http://www.gotowanie.wkl.pl/artykul.php?id=1035
A dlaczego dodajesz drożdże do zakwasu? Przecież nie są potrzebne jako stały składnik. W ten sposób nigdy nie dowiesz się czy zakwas ma swoją moc - bo całą robotę odwalą za niego drożdże, których nei jest mało (ja piekę chleb z kilograma mąki z 3 g drożdży - i wszystko wyrasta). Drożdże są ewentualną deską ratunkową, gdyby zakwas nam nie wyrósł lub nie miał pełnej mocy - ale dodaje się je w ostaeczności, gdy po kilku godzinach rośnięcia ciasto nie powiększa objętości.
Ekkore, ten chleb można równie dobrze upiec bez drożdży, jednak sądzę, że każdy marzy by jego pierwszy bochenek był piękny i wyrośnięty- dlatego ten dodatek służy na wszelki wypadek. Poza tym zauważ, że chlebek wyrasta stosunkowo krótko, łącznie ok. 3 godzin.
Już zmieniam tytuł - dodam "z dodatkiem drożdży". Ok? ;)
Wstaw też przepis do swoich przepisów -dolinkuj do artykułu. Początkowo jest na pierwszej stronie - jako nowododany, potem póki dyskutujemy, artykuł przewija się w komentarzach, potem nie zawsze ludziom się chce przeglądać artykuły - i przepisy uciekają w zapomnienie. A tak zawsze się znajdzie, nawet przez wyszukiwarkę przepisową czy też wchodząc do działu pieczywo.
A dlaczego nie z termoobiegiem?? czy ma to znaczenie, bardzo będę wdzięczna za informację , pozdrawiam ciepło
Kocio, termoobieg wysusza skórkę chleba. Jeżeli Twój piekarnik nie ma innej opcji pieczenia, w ostateczności może być termoobieg, ale pieczenie "góra-dół" sprawdza się znacznie lepiej :).
Pozdrawiam, W-zetka :D
Ja dodaję do takiej proporcji mąki tylko ok 3-4 dkg drożdży. Chleb jest bardzo dobry i też super wyrasta, zwłaszcza jak się go postawi na garnku z gorącą wodą. Zaczęłam dodawać drożdże, bo chleb na samym zakwasie zaczął mi nie wychodzić (3 razy po kolei miałam zakalec). Teraz jest super. Piekę co tydzień - zawsze razem z mięsem, kurczakiem, pasztetem lub galantyną. Polecam, bo przy okazji pieczenia chleba można upiec coś extra.
Wojalino, do tego chleba dodaje się 8 gramów (nie dekagramów) drożdży. Rozumiem, że Ty dodajesz znacznie więcej, bo 30- 40 g.
Właśnie piekę, pięknie wyrósł, trochę się przyrumienił, ciekawe co będzie w środku. :)
Piekę z 2 porcji w 2 keksówkach, do jednej dałam o połowę mniej drożdży, zakwas mam 2 tygodniowy.
Dla tych którzy nie mają zakwasu polecam stronkę http://pracowniawypiekow.blogspot.com/2009/02/zakwas-zytni-krok-po-kroku.html - właśnie z niej korzystałam.
Informuję, że chleb jest bardzo dobry. Przepisem już się podzieliłam, bo jest szybki i łatwy. Pozdrawiam autorkę!! Piekłam z 2 porcji, do jednego dałam 4g drożdży, wyrósł, ale nie tak jak ten z dodatkiem 8g. Zakwas mam młody.
Mam pytanie. Codzi mi o wagę drożdży?Czy ma ich być 8g(gram) czy 8dkg.Pytam bo tak sobie myślę aby odważyć 8 gramów drożdży to potrzebna koniecznie waga jubilerska, natomiast jeżeli ma to być 8dkg to całkiem sporo jak na 0,5kg mąki.
vena1980 (2009-03-14 17:59)
Witaj, mnie najbardziej przeraża robienie zakwasu, więc powinnaś napisać coś jeszcze o tym:)) Dzięki za artykuł. Ja się przymierzam do takiego chleba już od dłuższego czasu i jakoś nie moge się zabrać.