Ale fajniusieeeeeee !!
Janku ,wielka prośba ! Czy nie miałbyś nic przeciw temu,aby ten wierszyk mój synek powiedział na konkursie w przedszkolu?Bardzo mu się spodobał,szczególnie te malutkie jagódki jedzone nożem i widelcem podziałały na wyobrażnię.No i jak ,przedstawić autora?Janek ?Bardzo proszę o odpowiedż..mały i tak każe go czytać ilekroć zobaczy stronę WZ,więc zna go prawie na pamięć.Pozdrawiamy /ja i mały Patryk/
Kremowa i inne Dziewczyny ...to dla milusińskich są niektóre "utworki", jeśli podobają się Mamom i Dzieciom ....radość moja jest przeogromna. A czy powiecie skąd są wierszyki, podacie lub nie, autora to nie jest dla mnie ważne. Ważne, że komuś sprawiają radość. To jest dla mnie największa nagroda i jeśli chociaż jednemu dziecku spodoba się, to warto stworzyć jeszcze jakiś wierszyk może jeszcze jakiemus sprawie radośc. Bo przeciez tylko o to chodzi... A jak mnie przedstawisz ...masz wszystkie "dane " w "wizytówce ...czyń wg własnej woli. Nie ukrywam danych.
Jednak zaznacz, że to z Wielkiego Żarcia ...dla nas będzie to chyba dobra reklama. Niech nie myślą, że my tylko o żarciu gadamy i myślimy.
Janek-Kazik
Dziękujemy pięknie za zgodę.Przedstawimy wierszyk i powiemy o Tobie i Wielkim Zarciu,a i ciasto jakieś/upieczone z tutejszych przepisów/zaniesiemy...Moi starsi synkowie,uczą się z małym ,to może i w szkole zareklamują...
Wierszyk bardzo się podobał,oklaski wielkie, i dla autora i dla małego recytatora.Smiechu było co nie miara ,bo mały zamiast przedstawić autora jako- Pana Janka z ''Wielkiego Zarcia'' to powiedział:'' Pan Janek z wielkiego jedzenia ''/wcześniej tłumaczyłam mu co to ''Zarcie''/,ale wszystko wyprostowałam! Impreza bardzo udana pt.''Dożynki na wesoło''.Były występy i tańce ludowe,o potem prawdziwe''wielkie żarcie''-rodzice nie zawiedli..przynieśli pyszności ogrom...my zanieśliśmy ciasto z owocami i kosz owoców /udało nam się kupić w kwiaciarni kłosy zboża do dekoracji kosza -nie myślałam ,że w Warszawie tak trudno o zboże/ Jeszcze raz bardzo dziękujemy i pięknie się kłaniamy!
Kremowa , cóż, cieszę się po wielokroć; że udał mi się wierszyk, że Twój synek odnisł sukces no i że podobał się słuchaczom na imprezie. A to przejęzyczenie to nawet wesołe, ... a i poniekąd "kulturalniej" powiedział. Przecież my jemy, a inni"żrą". Miał chłopak rację.
Pozdrawiam Ciebie i Recytatora.
J.
zabki (2006-07-08 17:53)
Jak poprzednio - to dla mojej wnusi będzie w sam raz !